Los Angeles Lakers stracili już szanse na grę o najwyższe laury, ale kierownictwo zespołu z Kalifornii wciąż myśli o ruchach na rynku wolnych agentów. Zgodnie z doniesieniami zza oceanu Jeziorowcy zwolnią Trevora Arizę i ściągną w jego miejsce nowego zawodnika.
Dla Los Angeles Lakers sezon już się zakończył. Jeziorowcy muszą rozegrać jeszcze dwa spotkania, ale nie mają już szans na awans do turnieju play-in. Między innymi z tego powodu minionej nocy w meczu z Golden State Warriors zabrakło LeBrona Jamesa, Anthony’ego Davisa oraz Russella Westbrooka. Pod ich nieobecność zabłysnął Talen Horton-Tucker, który zdobył 40 punktów, choć LAL i tak musieli uznać wyższość Wojowników.
Lakers tak naprawdę już o nic nie walczą, a i tak planują rotowanie składem. Zgodnie z doniesieniami Shamsa Charanii kierownictwo klubu z Miasta Aniołów chce zwolnić Trevora Arizę, by przed niedzielnym deadlinem w jego miejsce podpisać umowę z młodym zawodnikiem.
Ariza rozegrał w tym sezonie 24 spotkania w barwach Lakers (z czego 11 w wyjściowej piątce) i notował średnio 4 punkty, 3,4 zbiórki oraz 1,1 asystę na mecz, trafiając jedynie 33,3% wszystkich rzutów z gry, w tym kiepskie 27% zza łuku. Przed sezonem wierzono, że weteran może dodać do składu głębie i niezwykle cenne doświadczenie. Niestety, nie omijały go kontuzje, które wykluczyły go z rotacji na dwa pierwsze miesiące rozgrywek.
Czy widziałeś już najnowszy odcinek Podkastu PROBASKET LIVE? Michał Pacuda i Krzysztof Sendecki przez dwie godziny rozmawiali o NBA, podsumowali wydarzenia z ostatnich miesięcy i rozdali zawodnikom swoje nagrody za sezon zasadniczy.