Nie ma dziś żadnych wątpliwości, że Jaime Jaquez Jr. to jeden z najciekawszych zawodników wybranych w ubiegłorocznym drafcie. Wybrany z 18. numerem przez Miami Heat zawodnik świetnie odnalazł się na Florydzie, ale niewiele brakowało, a w naborze trafiłby do Los Angeles Lakers. Tak się nie stało, a Jaquez Jr. z takiego obrotu spraw jest bardzo zadowolony.



Kibice Miami Heat mają nowego ulubieńca. To niewątpliwie Jaime Jaquez Jr., który notuje świetny debiutancki sezon w NBA. Bo choć został wybrany „dopiero” z 18. numerem w drafcie 2023, to dziś jest jednym z najlepszych pierwszoroczniaków w lidze. Na szczególną uwagę zasługuje jego fantastyczny występ w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia przeciwko Philadelphia 76ers, kiedy to zapisał na swoje konto 31 punktów (najlepszy wynik w karierze) oraz 10 zbiórek.

Wygląda na to, że Heat znaleźli kolejny diament, bo 22-letni skrzydłowy ma świetne warunki, aby być w NBA kimś. Widać to było już za czasów jego gry dla uniwerku UCLA, gdzie Jaquez Jr. spędził w sumie cztery lata. Urodził się on zresztą w Kalifornii i tam spędził w zasadzie całe swoje życie, aż do draftu. Niewiele zresztą brakowało, a 22-latek mógłby dalej grać w Mieście Aniołów. Wszystko dlatego, że w drafcie wybrać mogli go Los Angeles Lakers, którzy decydowali zaraz przed Heat.

Ostatecznie jednak władze Lakers zdecydowały się pominąć skrzydłowego meksykańskiego pochodzenia, a zamiast niego do L.A. trafił młodszy Jalen Hood-Schifino, który na razie ma spore problemy z przebiciem się do rotacji trenera Darvina Hama (jak dotychczas wystąpił w zaledwie siedmiu spotkaniach). Okazuje się jednak, że Jaquez Jr. bardzo się z takiego obrotu spraw ucieszył.

Chciałem po prostu uciec. Uważam, że ważne było dla mnie, by wyjść ze strefy komfortu i doświadczyć czegoś nowego. Nie chciałem być kimś, kto mógłby powiedzieć, że przesiedział w Kalifornii całe swoje życie. Chciałem trafić w nowe miejsce i dlatego byłem bardzo podekscytowany przeprowadzką do Miami — stwierdził debiutant w wywiadzie dla South Florida Sun Sentinel.

W nocy ze środy na czwartek 22-latek będzie miał jednak okazję zaprezentować się w Mieście Aniołów, gdyż Heat o godz. 4:00 czasu polskiego zmierzą się z Lakers. Będzie to na pewno spore wydarzenie dla młodego zawodnika Miami, który po raz pierwszy jako koszykarz NBA zagra w swoich rodzinnych stronach. Jaquez Jr. po 33 rozegranych jak dotychczas w tym sezonie spotkaniach notuje średnio 13.7 punktów, 3.9 zbiórek oraz 2.6 asyst na mecz, trafiając ponad 50 procent rzutów z gry.

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    5 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments