Kto zastąpi zwolnionego Darvina Hama? Los Angeles Lakers zaczynają na poważnie szukać nowego trenera. The Athletic dotarł do źródeł, według których ekipa z L.A. za priorytet wzięła sobie, aby znaleźć szkoleniowca, który będzie prowadzić zespół przez wiele lat. – Zadaniem nowego trenera będzie poprowadzić Lakers zarówno przez końcówkę ery LeBrona Jamesa oraz Anthony’ego Davisa, która może potrwać jeszcze przez dwa lata, jak i przez kolejną erę Lakers na czele z Davisem – przekazali Jovan Buha i Shams Charania.
Według ich informacji w całym tym procesie Lakers nieoficjalnie pomaga… Mike Krzyzewski, czyli legendarny trener uczelni Duke oraz były selekcjoner kadry Stanów Zjednoczonych, który w NBA nigdy nie trenował, choć był kuszony m.in. właśnie przez władze LAL.
W tej chwili najpoważniejsi kandydaci to JJ Redick, James Borrego oraz Sam Cassell.
- Redick – dla byłego znakomitego strzelca byłby to debiut na stanowisku pierwszego szkoleniowca. 39-latek po zakończeniu kariery jest blisko mediów, ale nie ukrywa, że chciałby zacząć karierę trenerską. Doskonale zna się m.in. z LeBronem, z którym kilka tygodni temu rozpoczął nagrywanie podcastu „Mind The Game”. W przeszłości grał z kolei dla Coacha K na uniwerku Duke.
- Borrego – były asystent w sztabie Gregga Popovicha w San Antonio Spurs przez cztery lata (2018-2022) był pierwszym trenerem Charlotte Hornets. Został zwolniony w 2022 roku, choć w sezonie 2021-22 osiągnął z Szerzeniami niezłe wyniki (bilans 43-39). Od czerwca 2023 roku pracuje w sztabie New Orleans Pelicans.
- Cassell – obecny asystent w sztabie Joe Mazzulli w Boston Celtics to trzykrotny mistrz NBA. Były rozgrywający od razu po zakończeniu kariery w 2009 roku zajął się trenerką, ale jak do tej pory nie miał jeszcze okazji prowadzić swojego własnego zespołu. Od 2014 do 2023 roku był asystentem Doca Riversa, najpierw w Los Angeles, a potem w Filadelfii.
W gronie kandydatów wymienia się również takie nazwiska jak David Adelman (asystent w sztabie Nuggets), Micah Nori (asystent w sztabie Timberwolves) oraz Chris Quinn (asystent w sztabie Heat). Lakers na swojej pierwotnej liście mieli też m.in. Mike’a Budenholzera oraz Charlesa Lee, ale ci objęli już wakaty odpowiednio w Phoenix oraz w Charlotte.