Do weekendu jeszcze trochę zostało, ale już teraz mamy dla was coś na chwilę koszykarskiego relaksu. Popis najlepszych wpadek ostatnich dni zaczynamy od Golden State Warriors, którzy popełniali błąd za błędem na oczach Stephena Curry’ego i… pewnej pary. Pojawił się również Max Strus, który po otrzymaniu komplementu ze strony Charlesa Barkleya był zbyt rozproszony, by odnaleźć drogę do kosza, zgłaszając tym samym swoją kandydaturę do tytułu króla niedolotów. Zostając przy tragicznej skuteczności, na drugiej pozycji pojawili się wszyscy zawodnicy Denver Nuggets, dla których trafienie za trzy w serii przeciwko OKC Thunder również okazuje się wyjątkowo trudne. Zestawienie zamknął Mitchell Robinson, do którego należy najprawdopodobniej najgorsza forma rzutu osobistego w lidze.
Jeśli chcecie się pośmiać, to archiwum Shaqtin’ A Fool znajdziecie tutaj. Niektóre odcinki to wprost gwarancja mnóstwa śmiechu.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!