Tragiczne wieści zza oceanu niestety się potwierdziły. 23 letni koszykarz New Orleans Pelicans, Bryce Dejean-Jones został postrzelony w brzuch i zmarł w wyniku wykrwawienia.
New Orleans Pelicans nie zdołali awansować do fazy Play-Off ligi NBA, dlatego koszykarze rozjechali się na wakacje. Bryce Dejean-Jones zdecydował się odpocząć po trudach tego sezonu w Dallas. Tam jednak w nieznanych jeszcze okolicznościach został postrzelony w brzuch, przez co w wyniku wykrwawienia zmarł.
Swój pierwszy kontrakt w lidze NBA ten 23 letni rzucający obrońca podpisał w styczniu tego roku. Z początku podpisał 10 dniową umowę, w trakcie której popisał się naprawdę świetną grą. Trenerzy Pelicans zauważyli wielki potencjał, jaki w nim drzemie, a włodarze zdecydowali się zaproponować mu podpisanie kontraktu. W 14 meczach w barwach Pelicans, z czego 11 występów rozpoczął w pierwszej piątce notował średnio 5,6 punktu i 3,4 zbiórki na mecz.
[ot-video][/ot-video]
21 sierpnia Bryce Dejean-Jones świętowałby swoje 24 urodziny.
Obserwuj @PJ_Jankowski
Obserwuj @PROBASKET