James Wiseman wypada z rotacji Golden State Warriors. Utalentowany debiutant odpocznie od gry przez następne 7-10 dni. Przerwa spowodowana jest urazem nadgarstka, którego środkowy nabawił się w niedzielnym starciu z Detroit Pistons.
Informację o urazie młodego gwiazdora Warriors przekazał Anthony Slater z The Athletic.
Czas rozbratu z piłką byłego zawodnika uczelni Memphis może okazać się jednak dłuższy. Po wskazanym przez klub czasie zawodnik zostanie poddany kolejnym badaniom, które będą miały na celu wykluczyć lub potwierdzić konieczność dłuższej rekonwalescencji.
Od początku sezonu sztab szkoleniowy Steve’a Kerra ostrożnie zarządzał minutami 19-latka. W pierwszym miesiącu rywalizacji debiutant wychodził w pierwszej piątce Wojowników, jednak w kilku ostatnich meczach trener Dubs do wyjściowego składu zaczął delegować Kevona Looneya.
Przesunięcie do roli rezerwowego nie oznacza jednak drastycznego uszczuplenia minut, jakie otrzymywał od szkoleniowca Wiseman. Gdy wychodził w pierwszym składzie, na boisku spędzał średnio 21,4 minuty, natomiast po przesunięciu do roli rezerwowego jego czas gry zmalał do 19 minut. Wygląda zatem na to, że sztab trenerski Warriors w obawie o zdrowie młodego podopiecznego, świadomie zarządza jego minuty na boisku. Fizyczna rywalizacja z najlepszymi wysokimi ligi jest dla młodego gracz z pewnością bardzo wymagająca.
W 20 rozegranych dotychczas meczach zdobywał średnio 12,2 punkty (50,0%), zbierał 6,1 piłek oraz blokował 1,3 rzuty rywali. Swoją imponująca postawa na boisku udowodnił, że drzemią w nim bardzo duże możliwości i w przyszłości może się stać jednym z najlepszych środkowych ligi.
Jego obecna kontuzja potwierdza jednak, że do bardzo intensywnej rywalizacji należy wprowadzać go stopniowo. Walka pod koszem z takimi zawodnikami jak Gobert, Embiid, Antetokounmpo, Davis, Howard czy Adams to w karierze 19-latka kolosalny przeskok. Adaptacja do fizycznych trudów ligi musi w jego przypadku przebiegać bardzo ostrożnie.
Wspieraj PROBASKET
- NBA: Westbrook na rozdrożu. Czy znajdzie jeszcze miejsce w lidze?
- NBA: Taką piątką mają grać Los Angeles Lakers w przyszłym sezonie
- NBA: Popis trójek Curry’ego na wakacjach! Butler nowym Splash Brother?
- NBA: Doncić wrócił do gry i znów zachwyca!
- NBA: Heat chcieli za niego cokolwiek. Nie znaleźli chętnych!
- NBA: Był gwiazdą, próbował wrócić. Teraz kończy karierę
- NBA: Ważna decyzja Pacers. Wyjaśniła się przyszłość kluczowej postaci
- NBA: Fani oburzeni cenami za bilet na mecz Lakers vs Knicks
- NBA: Szalone ambicje koszykarki. Chce być jak Michael Jordan i zarobić miliony
- NBA: Ledwo uszedł z życiem. Shaq spotkał się z gigantem