Dylan Harper nie rozpocznie z zespołem przygotowań do swojego pierwszego sezonu w NBA. Drugi wybór tegorocznego draftu przeszedł operację kontuzjowanego kciuka i czeka go kilkutygodniowy rozbrat z regularną pracę na parkiecie. W San Antonio mają wobec gracza duże oczekiwania, ale kluczowe jest to, by ten swoją przygodę w NBA rozpoczął w optymalnej formie.
Jako pierwszy o operacji Dylana Harpera z San Antonio Spurs poinformował Shams Charania z ESPN. Zabieg miał na celu naprawę częściowo zerwanego więzadła w lewym kciuku. Plan zakłada, że operacja pozwoli Harperowi zagrać na inaugurację sezonu przeciwko Dallas Mavericks. Kontuzja jednak wyklucza go z udziału w obozie przygotowawczym, który jest kluczowym etapem rozwoju dla debiutanta.
Jak podaje Jeff McDonald z San Antonio Express-News, Harper doznał urazu podczas treningu w ośrodku treningowym Spurs w środę. Według źródeł klubowych jest mało prawdopodobne, aby zagrał w meczach przedsezonowych. Młody rozgrywający, wysoko oceniany przed draftem, miał rozpocząć sezon jako rezerwowy za De’Aaronem Foxem.
Jeśli Harper nie zdąży na start rozgrywek, Spurs będą musieli oprzeć się na rotacji obwodowych z Jordanem McLaughlinem i najlepszym debiutantem sezonu 2024/25 – Stephonem Castle’em, w roli zmienników na pozycji rozgrywającego.
Harper, syn pięciokrotnego mistrza NBA Rona Harpera, był wyróżniającą się postacią w barwach Rutgers w poprzednim sezonie NCAA notując średnio 19,9 punktu na mecz. Spurs wybrali go z numerem dwa w drafcie, tuż za Cooperem Flaggem, a przed VJ Edgecombem. Na początku Ligi Letniej Harper doznał urazu pachwiny, ale gdy w końcu pojawił się na parkiecie, zaimponował atletyzmem i efektownymi akcjami po obu stronach parkietu.
Harper wypadł bardzo dobrze w oczach obserwatorów podczas ligi w Las Vegas. Pokazał świetną kontrolę tempa, dzięki której potrafił wchodzić w strefę podkoszową, a tam kończył akcje wsadem lub miękkim floaterem. Jego średnia wyniosła 16 punktów na mecz, choć skuteczność pozostawiła pole do poprawy – trafił zaledwie 35,7% rzutów z gry. To obszar, nad którym musi jeszcze popracować.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET