To może być największy powrót do gry od bardzo długiego czasu. Lonzo Ball wykazał się cierpliwością, a jego ciężka praca przez ponad dwa lata w końcu może przynieść oczekiwane efekty. Wygląda bowiem na to, że rozgrywający ponownie założy na siebie trykot Chicago Bulls już w kolejnym tygodniu.



Lonzo Ball pozostaje poza grą od 14 stycznia 2022 roku, kiedy to po raz ostatni mogliśmy oglądać go na parkietach NBA. Rozgrywający przez ponad dwa i pół roku zmagał się z nieustępującymi na krok problemami z kolanami. Lekarze rozkładali ręce w geście bezradności, a niektórzy wykluczali nawet, że będzie jeszcze w stanie wrócić do ligi.

Proces rehabilitacji 26-latka wiązał się z ogromną ilością dezinformacji szerzoną przez zarówno użytkowników mediów społecznościowych, jak i dziennikarzy. Kiedy ci informowali, że Lonzo ma problemy z prawidłowym funkcjonowaniem i nawet takie proste czynności, jak wstawanie czy chodzenie po schodach sprawia mu problemy, zawodnik odpowiedział nagraniem, na którym bez problemu obala owe doniesienia.

Z czasem trudno było w pełni zaufać informacjom o stanie zdrowia rozgrywającego, ale wygląda na to, że jego cierpliwość i ciężka praca finalnie zaowocują. W ostatnim odcinku swojego podkastu Lonzo poinformował oglądających, że ma zamiar wystąpić w dwóch z trzech ostatnich meczów przedsezonowych Chicago Bulls.

Od dłuższego czasu amerykańskie media informowały, że sztab medyczny Byków jest zadowolony z przebiegu rehabilitacji Balla. Rozgrywający przygotowuje się do nadchodzącego sezonu wraz z resztą zespołu, bierze udział w wewnętrznych grach pięciu na pięciu i nie jest przy tym w żaden sposób ograniczany przez swoją historię z kontuzjami. Lonzo miał być gotowy do gry już wcześniej, ale na jego drodze stanęła choroba, którą mógł być nawet koronawirus.

Chicago Bulls rozegrają jeszcze trzy mecze przedsezonowe. Byki zmierzą się kolejno z Milwaukee Bucks (15 października; godz. 02:00 czasu polskiego), Minnesota Timberwolves (17 października, 02:00) oraz Cleveland Cavaliers (19 października, 02:00). Możemy zatem oglądać powrót Lonzo już nawet w nocy z poniedziałku na wtorek.

Dla rozgrywającego nadchodzący sezon jest kluczowy. Ball zainkasuje za niego około 21,4 miliona dolarów, ale jest to jednocześnie ostatni rok na jego obecnym kontrakcie. Latem 2025 roku stanie się on wolnym agentem, więc kolejne miesiące są dla niego szansą, by wypracować sobie odpowiednią pozycję przed rozpoczęciem negocjacji z jakimkolwiek z zespołów.

W swoim ostatnim sezonie NBA (2021/22) Lonzo wystąpił w 35 spotkaniach, w których zdobywał średnio 13 punktów, 5,4 zbiórki, 5,1 asysty oraz 1,8 przechwytu na mecz, trafiając 42,3% wszystkich rzutów z gry (rekord kariery) i dokładnie 42,3% prób zza łuku (rekord kariery). Kiedy Ball wypadał z gry, Bulls znajdowali się na pierwszym miejscu w tabeli Konferencji Wschodniej z imponującym bilansem 27-12.

Nie przegap najnowszych informacji ze świata NBA – obserwuj PROBASKET na Google News.


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    Inline Feedbacks
    View all comments