Wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę, że koniec kariery LeBrona Jamesa zbliża się nieubłaganie wielkimi krokami. Nikt nie jest w stanie jednak stwierdzić, kiedy po raz ostatni będziemy oglądać go na parkietach NBA. Teraz okazuje się, że nawet sam 40-latek nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji.



Sympatycy Los Angeles Lakers musieli czekać prawie miesiąc na powrót do gry LeBrona Jamesa. Pod jego nieobecność Jeziorowcy radzili sobie jednak nadzwyczaj dobrze, wygrywając aż 10 z 14 spotkań. Obecny bilans 13-4 plasuje ich na 2. miejscu w tabeli Konferencji Zachodniej, za plecami jedynie Oklahoma City Thunder (17-1).

Sytuacja ekipy z Miasta Aniołów układa się zatem lepiej niż można było zakładać jeszcze kilka tygodni temu. Wydaje się, że Lakers są gotowi, by Luka Doncić i Austin Reaves w pełni przejęli stery nad zespołem, co zdaje się mieć miejsce już teraz. Na pokładzie cały czas znajduje się jednak 40-letni LeBron, który w trzech pierwszych występach po kontuzji notował 17,7 punktu, 8,7 asysty, 5,0 zbiórek oraz 1,0 przechwyt na mecz.

Jeszcze kilka lat temu spodziewaliśmy się, że kiedy James będzie zapowiadał koniec kariery, to cały jego sezon będzie swego rodzaju pożegnalnym tournée, jak miało to chociażby miejsce w przypadku Kobego Bryanta. Skrzydłowy nie ogłosił emerytury po zakończeniu rozgrywek 2025/26, choć okazuje się, że nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji co do swojej przyszłości.

Dave McMenamin z ESPN poinformował, że LeBron sam nie wie jeszcze, czy bieżący sezon będzie jego ostatnim, choć taka opcja cały czas pozostaje jedną z możliwości. James nie podjął jeszcze decyzji, na którą ogromny wpływ będzie miał najprawdopodobniej przebieg pozostałej części sezonu.

Nie powinniśmy oceniać formy LeBrona na podstawie trzech pierwszych występów. Powrót po kontuzji zawsze stanowi ogromne wyzwanie, szczególnie w wieku 40 lat. Sam zawodnik podkreślił, że obecne występy traktuje jako swój „okres przedsezonowy”.

— Jestem podekscytowany możliwością gry w sport, który kocham przez kolejny sezon. Niezależnie od tego, jak będzie układała się w tym roku ta podróż, jestem bardzo zaangażowany, bo nie wiem, kiedy się zakończy. Wiem tylko, że prędzej niż później — powiedział niedawno James.  

Pozostaje nam jedynie korzystać z okazji i bacznie przyglądać się być może ostatnim w karierze występom LeBrona Jamesa, bez którego liga z pewnością nie będzie już taka sama. Kolejny mecz Lakers rozegrają w nocy z piątku na sobotę o godzinie 04:00 czasu polskiego, a ich rywalem będą Dallas Mavericks.


Wspieraj PROBASKET

  • Sprawdź najlepsze promocje NIKE i AIR JORDAN w Lounge by Zalando
  • W oficjalnym sklepie NIKE znajdziesz najnowsze produkty NIKE i JORDAN oraz dobre promocje.
  • Oficjalny sklep marki adidas też ma dużo do zaoferowania.
  • Oglądasz NBA? Skorzystaj z aktualnej oferty - kup dostęp do NBA League Pass.
  • Lubisz buty marki New Balance? W ich oficjalnym sklepie znajdziesz coś dla siebie.


  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments