Czwartkowe spotkanie przeciwko Charlotte Hornets było dla Kyriego Irvinga pierwszym od czasu formalnego rozstania z Nike. Rozgrywający postanowił zatem w swoim stylu zamanifestować swoją niezależność.


Ponad 8-letnia współpraca Irvinga z Nike dobiegła kilka dni temu oficjalnie końca. Po decyzji o zawieszeniu współpracy podjętej ponad miesiąc temu strony doszły do formalnego porozumienia, na którego mocy marka wycofa ze sprzedaży wszystkie sygnowane nazwiskiem zawodnika produkty, a Irving nie wystąpi więcej z logiem Nike na butach na parkiecie.

W praktyce marka rozpoczęła mentalną, potężną wyprzedaż jednych z najlepiej sprzedających się serii swojego obuwia, a rozgrywający w kolejnym meczu wyszedł w butach Kyrie 3… oklejonych taśmą. Przebijające się przez czarną okleinę logo zdobiły ponadto napisy „Jestem wolny. Dziękuję ci za to Boże” oraz „To miejsce na logo”.

Poprzez jasne zakpienie sobie z Nike Kyrie pokazał także, że jako wolny agent na rynku koszykarskiego obuwia oczekuje przyszłych propozycji od innych marek. Trudno jednak sądzić, że któraś ze znanych i cenionych w środowisku firm zdecyduje się przedstawić propozycję zawodnikowi. Zawodnikowi, na którego przy kolejnych głośnych ekscesach, przyszłego lata może zabraknąć w NBA chętnych.

Poniżej reakcja Irvinga na Tweet Shamsa Charanii z The Athletic, informujący o zakończeniu współpracy pomiędzy nim a marką.

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments