Chicago Bulls już od dłuższego czasu próbują rozpocząć gruntowną przebudowę, ale wymiana ciążących im elementów trzonu okazuje się wyjątkowo trudna do zrealizowania. Wygląda na to, że oprócz Zacha LaVine’a i Nikoli Vucevicia kierownictwo klubu chce pożegnać również Patricka Williamsa, który przed rozpoczęciem sezonu związał się z Bykami 5-letnim kontraktem.
Chicago Bulls próbują odmienić obraz organizacji. Wietrzne Miasto opuścili już DeMar DeRozan i Alex Caruso, ale do oddzielenia przeszłości grubą kreską potrzebują jeszcze transferów Zacha LaVine’a i Nikoli Vucevicia. Takie manewry były jak dotąd niemożliwe do zrealizowania.
Obiektem plotek transferowych w ostatnich latach był również Patrick Williams. O skrzydłowym zrobiło się głośno z uwagi na jego wyolbrzymione żądania finansowe, które Bulls ostatecznie spełnili. Przed rozpoczęciem bieżących rozgrywek 23-latek przedłużył umowę z Bulls na pięć kolejnych lat, w trakcie których ma zainkasować 90 milionów dolarów.
Nie minął jednak nawet rok, a przygoda Williamsa w Wietrznym Mieście może wkrótce dobiec końca. Według informacji Joe Cowley’ego z Chicago Sun Times kierownictwo klubu aktywnie analizuje możliwość wymiany swojego gracza przed zaplanowanym na 6 lutego trade deadline.
Głównym powodem, przez który 23-latek może pożegnać się z Bulls, ma być rzekomo jego niezdolność do adaptacji do systemu wprowadzonego przez obecny sztab szkoleniowy. Menadżer Arturas Karnisovas zainwestował w zawodnika, ale ten nie spełnił jak dotąd pokładanych w nim oczekiwań. W 32 występach skrzydłowy zdobywa średnio 9,3 punktu, 3,8 zbiórki oraz 2,2 asysty na mecz, trafiając tylko 37,7% wszystkich rzutów z gry (najgorzej w karierze), w tym 36,2% zza łuku (najgorzej w karierze).
Trener Billy Donovan mówił niedawno, że zespół musi regularnie wyciągać więcej z Williamsa. Nie zanosi się jednak na szokującą odmianę jego gry, więc możemy spodziewać się napływu plotek z 23-latkiem w roli głównej. Na ten moment nie wiemy, czy jakikolwiek z zespołów wyraził już zainteresowanie jego usługami.
Z uwagi na lukratywne umowy LaVine’a i Vucevicia trudno oczekiwać, że silny skrzydłowy zostanie uwzględniony w transferze jednego z nich. Taki scenariusz może sprawdzić się jednak w przypadku trójstronnej wymiany.
Bulls zajmują obecnie 10. miejsce w tabeli Konferencji Wschodniej z bilansem 18-24. Byki przegrały jednak pięć z sześciu ostatnich spotkań i narażają się na ryzyko utraty pozycji premiowanej grą w turnieju play-in. Za ich plecami plasują się jednak Philadelphia 76ers (15-25), którzy przegrali pięć ostatnich meczów z rzędu.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!