Bronny James Jr. kontynuuje zmagania w G League, gdzie poprzez solidne występy w barwach South Bay Lakers nieprzerwanie walczy o stałe miejsce w rotacji Jeziorowców. Minionej nocy 20-latek po raz kolejny popisał się solidnym występem, ale czy to wystarczy, by wypracować sobie miejsce w NBA?
Bronny James Jr. nie może liczyć w ostatnim czasie na regularne występy w trykocie Los Angeles Lakers. Debiutant pojawił się na parkiecie kilkukrotnie na przestrzeni października i listopada, ale od tamtego czasu zaliczył tylko jeden występ — dwie i pół minuty przeciwko Portland Trail Blazers na początku grudnia.
Zgodnie z początkowymi założeniami 20-latek kontynuuje grę w G League, gdzie ma pracować nad swoim warsztatem i w ten sposób powalczyć o miejsce w rotacji trenera JJ Redicka. Przedstawiciele Jeziorowców zmienili jednak zdanie co do jednej kwestii. Od kilku tygodni Bronny występuje również w spotkaniach wyjazdowych.
Minionej nocy jego South Bay Lakers wrócili do gry po świątecznej przerwie i rywalizowali w Cleveland z tamtejszymi Charge. James Jr. ponownie zaliczył kolejny występ, który zwieńczył 15 punktami, siedmioma zbiórkami, sześcioma asystami i czterema przechwytami (6/17 z gry, 3/8 zza łuku). Bronny był również jedynym graczem pierwszej piątki swojego zespołu, który pomimo porażki 113:125 zakończył mecz z dodatnim wskaźnikiem +/-.
Jedną z ozdób spotkania był wsad Bronny’ego, który miał miejsce tuż przed zakończeniem pierwszej odsłony. Zespołowy partner 20-latka zdecydował się na rzut zza łuku, jednak ten okazał się zdecydowanie zbyt słaby i nie doleciał nawet do obręczy. James Jr. zachował jednak czujność, wzbił się w powietrze i zebrał bezpańską piłkę, którą wsadził następnie do kosza.
Na wyróżnienie zapracował Emoni Bates, czyli 49. wybór Draftu 2023, który kilka lat przed dołączeniem do ligi typowany był jako “jedynka” naboru do NBA. Skrzydłowy — podobnie jak Bronny w Los Angeles — walczy o miejsce w rotacji Cleveland Cavaliers, a starcie z South Bay zakończył z dorobkiem 30 punktów, pięciu zbiórek i dwóch przechwytów.
Młody James ma za sobą już siedem występów w G League ze średnią 26,9 minuty na mecz. W tym czasie 20-latek zdobywa 13,4 oczka, 3,4 zbiórki, 3,9 asysty oraz 1,1 przechwytu. Notuje jednocześnie 3,1 straty i trafia przy tym 36,6% swoich prób z gry oraz 21,2% za trzy.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!