Mimo że całe spotkanie przesiedział na ławce i to nieubrany w strój meczowy Jusuf Nurkić i tak stał się głównym bohaterem spotkania Indiany Pacers z Portland Trail Blazers. Niestety bohaterem negatywnym, który podszedł do fana i wyrzucił w trybuny jego telefon.
Mecz przeciwko ekipie z Indianapolis był z pewnością frustrujący dla zawodników gości, którzy przegrali to spotkanie 31 punktami. Najmocniej widać było to po zachowaniu Jusufa Nurkicia, który po ostatnim gwizdku starł się z fanem gospodarzy.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że „kibic” przez większość spotkania krzyczał do zawodnika bliżej nieokreślone słowa, dezorientując w tej sposób jego uwagę. Po końcowej syrenie meczu Nurkić podszedł do niego, wymienił kilka słów, zabrał mu telefon i wyrzucił w trybuny. Na filmie nakręconym przez jednego z fanów słychać jedynie, że kibic w koszulce Pacers pyta zawodnika, czemu wyrzucił jego telefon, a Nurkić odchodzi, odpowiadając na jego pytanie i patrząc mu głęboko w oczy.
Incydenty z udziałem kibiców są coraz częstszym obrazkiem w tym sezonie NBA. Wypaczają one obraz rywalizacji, w większości będąc prowokowane przez zachowania niesfornych fanów, którzy zamiast oglądania najlepszej koszykówki na świecie wolą zwrócić na siebie uwagę gwiazd biegających po parkiecie. Z podobnymi sytuacjami spotkali się już w tym sezonie między innymi LeBron James, Rajon Rondo, czy Carmelo Anthony.
Z naszego miejsca możemy jednak jedynie podejrzewać, że sytuacja została sprowokowana przez kibica. NBA z pewnością przyjrzy się w najbliższych dniach całej sprawie i wyciągnie odpowiednie konsekwencje. Trudno jednak nie odnieść wrażenia, że i zawodnika czeka kara pieniężna.