Z informacji przekazanych przez Shamsa Charanię z The Athletic wynika, że Kevin Durant i Kyrie Irving zostali objęci protokołem covidowym. Oznacza to dla nich przerwę w grze, a dla ekipy Brooklyn Nets jeszcze poważniejsze kłopoty kadrowe.
Od początku sezonu Kevin Durant przechodzi sam siebie. Notując średnio prawie 30 punktów na spotkanie, prowadzi w wyścigu po statuetkę MVP. Patrząc na kłopoty kadrowe Nets i osiągane liczby, w ostatnim czasie wręcz jednoosobowo ciągnął ekipę do kolejnych zwycięstw. – Musimy znaleźć sposób, aby dać mu trochę odpocząć – przyznał przed paroma dniami trener Steve Nash. Teraz wygląda na to, że problem sam się rozwiązał, jednakże można uznać to za śmiech przez łzy.
Na jakże wyczekiwany, przynajmniej częściowy powrót Kyriego Irvinga kibice z Brooklynu będą musieli jeszcze poczekać. Dzień po decyzji podjętej wraz ze sztabem i zawodnikami Nets (o czym więcej przeczytacie, klikając tutaj) rozgrywający otrzymał pozytywny wynik testu. Oznacza to, że drużyna ma na ten moment do dyspozycji jedynie 7 regularnych zawodników. Przypomnijmy, że liga gotowa jest przełożyć mecze, jeżeli zespół nie dysponuje przynajmniej 8 dostępnymi graczami, więc wydaje się, że spodziewajmy się, że najbliższe kilka dni spędzimy bez koszykarskich emocji fundowanych przez ekipę z Brooklynu, chyba że podpiszą oni kolejnego gracza.
Jeżeli w najbliższych dniach zawodnicy nie dostarczą dwóch przeprowadzonych w ciągu 24 godzin negatywnych testów na koronawirusa, na parkiecie nie zobaczymy ich przez co najmniej 10 dni. To oznacza kolejne problemy dla ekipy Nets, która nie może skorzystać także z objętych protokołem Jamesa Hardena, LaMarcusa Aldridge’a, DeAndre’ Bembry’ego, Bruce’a Browna, Paula Millsapa, Jevona Cartera oraz Jamesa Johnsona.
Durant i Irving są kolejnymi gwiazdami ligi pauzującymi z powodu prawdopodobieństwa zakażenia koronawirusem. Obok wspomnianego już Jamesa Hardena w protokole znajdują się między innymi Russell Westbrook, De’Aaron Fox, Zach LaVine, DeMar DeRozan, czy Giannis Antetokounmpo.
Szczepionka przeciw COVID-19 to jeden z elementów, dzięki któremu możemy powstrzymać epidemię. Szczepionka wyzwala w organizmie człowieka naturalną produkcję przeciwciał. Stymuluje także nasze komórki odpornościowe, tak aby chroniły nas przed zakażeniem COVID-19.
Szczepionka przeciw COVID-19 chroni przed groźnymi powikłaniami i ciężkim przebiegiem choroby (hospitalizacją) w 90-99%.
Więcej na temat szczepień, historię szczepionek oraz argumenty przeciw fałszywym informacjom rozpowszechnianym w internecie znajdziecie tutaj.