W bieżącym sezonie NBA nie może narzekać na problemy z liczbą telewidzów. Pierwszy tydzień tegorocznych play-offów oraz jedno ze spotkań odnotowały najlepszą oglądalność od lat.
Jeszcze kilka dni temu informowaliśmy, że miniony już sezon zasadniczy NBA był jednym z najlepiej oglądanych w ostatnich latach, co przerwało tendencję spadkową pod tym względem. Nie inaczej jest w play-offach. Pierwszy tydzień drugiej fazy rozgrywek zanotował największą oglądalność od opening week play-offów 2011, czyli od ponad 10 lat. Spotkania na stacjach ABC, ESPN oraz TNT oglądało bowiem średnio 4,05 miliona widzów.
Jeden z meczów wyróżnił się na tle pozostałych. Pierwsze starcie serii Boston Celtics – Brooklyn Nets w stacji ABC oglądało średnio 6,9 miliona telewidzów, a w szczytowym momencie ich liczba wynosiła nawet 9,8 miliona. Jest to tym samym najlepiej oglądany mecz pierwszej rundy play-offs od 2016 roku.
Tegoroczne play-offy już dostarczyły nam nie lada emocji, a najlepsze wciąż przed nami. Istnieje prawdopodobieństwo, że po kilku „kruchych” latach oglądalność ligi skoczy na dobre i jeszcze w tym sezonie odnotuje kolejne najlepsze wyniki od lat.