Na kilka godzin przed ogłoszeniem oficjalnego terminarza poznaliśmy kolejną ważną informację dotyczącą sezonu 2022-23 w NBA. Najlepszej koszykówki na świecie nie będziemy mieli okazji oglądać w dzień elekcyjny, co jest kolejną oznaką zmian zachodzących w lidze.
NBA po raz kolejny pokazuje swoje zaangażowanie w kwestie społeczne i promowanie właściwych zachowań. Po cyklicznych akcjach, takich jak NBA Cares, czy ekstraordynaryjnych, jak Black Lives Matter, najlepsza liga świata wprowadza kolejną, wartą zapamiętania zmianę. Koszykarze nie zagrają bowiem 8 listopada – dzień, w którym w Stanach Zjednoczonych odbywają się wybory do Izby Reprezentantów i Senatu.
–Decyzja o harmonogramie wyszła pod naciskiem całej rodziny NBA. Zależy nam na promowaniu bezpartyjnego zaangażowania obywatelskiego i zachęcaniu fanów do oddania głosu podczas wyborów śródterminowych – komentuje decyzję rzecznik prasowy ligi.
Zmiany w terminarzu zostaną nadrobione niezwykle szybko. Zaplanowane na 8 listopada mecze zobaczymy dzień wcześniej, kiedy to na parkiety wybiegnie wszystkie 30 drużyn. Nieoficjalnie mówi się, że jest to odpowiedź NBA na ograniczeniach w wielu Stanach, które utrudniają oddanie głosu, od skrócenia godzin głosowania, po zakaz jedzenia i picia podczas oczekiwania w kolejce do punktu wyborczego.
–Jesteśmy dumni z naszych partnerów w NBA za dalsze pogłębianie zaangażowania obywatelskiego – odpowiada Vote.org w oświadczeniu. – NBA tworzy kulturę uczestnictwa w życiu politycznym, którą rozciąga się nie tylko na swoich sportowców i pracowników, ale także na fanów. Gracze, trenerzy, personel imprez i wszyscy kibice zasługują, aby mieć czas i przestrzeń, aby ich głos był słyszalny przy urnie wyborczej.
8 listopada nie zagra również NFL oraz MLB (koniec sezonu). Odbędzie się natomiast kilka meczów NHL.