Były już drużyny, które wracały do rywalizacji ze stanu 1-3. Nie zdarza się to często, ale mimo wszystko New York Knicks nie pozostają w tej walce bez szans. Problem polega na tym, że kolejnej mocy mogą zostać zmuszeni do gry bez wsparcia Karla-Anthony’ego Townsa, czyli jednego ze swoich ofensywnych liderów. Wysoki mierzy się z urazem.
New York Knicks muszą wygrać w czwartek, by przedłużyć swój sezon, ale nie mają pewności, czy będą mogli liczyć na wsparcie Karla-Anthony’ego Townsa. Środkowy został wpisany jako „questionable” (wątpliwy) w oficjalnym raporcie medycznym przed piątym meczem finałów Konferencji Wschodniej z powodu stłuczenia lewego kolana.
Towns padł na parkiet trzymając się za kolano po zderzeniu z Aaronem Nesmithem na 2:11 przed końcem czwartego meczu. Zdołał dokończyć spotkanie, ale – jak zauważyło kilku dziennikarzy relacjonujących spotkanie – jeszcze wcześniej w trakcie meczu wydawał się oszczędzać tę nogę. – Myślę tylko o tej porażce, nie myślę o niczym innym – powiedział Towns, pytany swój status na czwartek.
– To rozczarowujące, kiedy nie udaje się wygrać. Po prostu nie zrobiliśmy wystarczająco dużo, by dokończyć robotę – dodał Towns. Kwestię dostępności zawodnika skomentował również trener Tom Thibodeau, który był nieco bardziej optymistyczny: – To dobry znak, że mógł grać dalej. Zobaczymy, jak będzie wyglądał po ocenie lekarzy – przyznał. Towns jest niezwykle ważnym elementem układanki New York Knicks, co udowodnił w trzecim meczu, gdy w czwartej kwarcie zanotował 20 punktów i poprowadził drużynę do wygranej.
W meczu numer cztery rzucił 24 punkty i miał 12 zbiórek w 37 minut. Spotkanie rozpoczął od dwóch szybkich fauli i został ściągnięty z parkietu już po czterech minutach. Jeśli Towns nie będzie zdolny do gry w czwartek, najprawdopodobniej do pierwszej piątki wróci Josh Hart. Skrzydłowy rozpoczynał w wyjściowym składzie wszystkie 77 meczów sezonu regularnego, lecz w meczach 3 i 4 został przesunięty na ławkę, gdy Thibodeau postawił na duet wysokich: Mitchell Robinson i Towns.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET