New York Knicks od kilku tygodni pokazują wysoką i stabilną formę. Efektem tego jest nie tylko drugie miejsce w tabeli Konferencji Wschodniej, ale także zwycięstwo w NBA Cup. Mimo tego władze klubu szukają rozwiązań, które jeszcze bardziej wzmocnią skład i pozwolą zespołowi realnie walczyć o mistrzostwo. Jednym z ich celów jest Donte DiVincenzo z Minnesota Timberwolves. Jego powrót do Madison Square Garden jest mało prawdopodobny.
New York Knicks z bilansem 23-9 zajmują 2. miejsce w tabeli Konferencji Wschodniej. Mają zaledwie jedną porażkę na koncie więcej od liderujących Detroit Pistons. Po drodze zespół z Madison Square Garden pokonał w finale NBA Cup San Antonio Spurs. Wysoka forma i ogólna słabość Wschodu sprawia, że Knicks wyglądają jak jeden z najpoważniejszych kandydatów do gry przynajmniej w finale konferencji. To oczywiście nie będzie łatwa sprawa i wiąże się z wieloma zmiennymi.
Fani Knicks liczą, że przed zamknięciem okienka transferowego (trade deadline) ich klubowi uda się sięgnąć jeszcze po zawodnika, który wzmocni szansę na mistrzostwo. Ian Bagley z SNY twierdzi, że nie będzie to Donte DiVincenzo. Knicks mocno interesują się swoim byłym graczem, ale wymiana z jego udziałem jest „mało prawdopodobna”. — Knicks musieliby oddać Josha Harta lub Mitchella Robinsona. Nie wymienią Harta. Nie widzę też, jak mieliby oddać Robinsona. Jeśli by go wytransferowali, zgarnięcie w zamian kogoś, kto nie jest podkoszowym, nie ma sensu — stwierdził dziennikarz.
DiVincenzo był członkiem Knicks w sezonie 2023/2024, gdy zespół odpadł w drugiej rundzie play-offów z Indiana Pacers. Był wówczas kluczowym zadaniowcem, osiągając najlepsze w karierze 15,5 punktu na mecz. Dobrze wkomponował się w schemat gry Knicks i trafiał 40 proc. prób zza łuku. Przed sezonem 2024/2025 DiVincenzo został oddany do Minneosta Timberwolves w wymianie, w której do MSG trafił Karl-Anthony Towns.
Timberwolves to także drużyna z mistrzowskimi aspiracjami i z pewnością nie chce się osłabiać przed kluczowym momentem sezonu regularnego. W tym sezonie w 33 spotkaniach DiVincenzo osiąga średnio 13,5 punktu, 4,5 zbiórki i cztery asysty. Trafia 51 proc. rzutów z gry i 38 proc. prób zza łuku.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!










