Rozpoczęły się bardzo ważne dni dla Los Angeles Lakers, które powinny wyjaśnić, na jakich zawodnikach zbudowany będzie skład walczący o obronę tytułu. Anthony Davis zdecydował już, co zrobi ze swoją obecną umową, a w kuluarach mówi się także o kolejnym celu transferowym.
Sprawa Anthony’ego Davisa z pozoru wydaje się być bardzo prosta, mówiliśmy o niej wielokrotnie w trakcie trwania sezonu regularnego. Zawodnik miał w swoim kontrakcie opcję zawodnika za niecałe 29 milionów dolarów. Nie było żadnego sensu w przedłużaniu tej umowy o kolejny sezon, więc świeżo upieczony mistrz NBA zrezygnował z pieniędzy i wkrótce oficjalnie trafi na rynek wolnych agentów. W międzyczasie rozpoczęły się rozmowy na temat jego nowego kontraktu.
Ekipa z LA jako jedyna w lidze może zaproponować Davisowi 5-letnią umowę za 189 milionów dolarów. Z tym że istnieje prawdopodobieństwo, uż Davis zdecyduje się na krótszy kontrakt, np 2+1, by latem 2022 roku wykorzystać nieco lepszą sytuację finansową ligi i podpisać wyższy kontrakt. Przez pandemię progi salary-cap oraz luxury-tax zostały jednak zamrożone i trudno powiedzieć, jak liga zareaguje w kolejnych latach. Tak czy inaczej dla Lakers rozpoczęły się najważniejsze rozmowy tego off-season.
Tymczasem Adrian Wojnarowski z ESPN informuje, że kwestia transferu Dennisa Schrodera jest już dogadana i Niemiec jeszcze dzisiaj zostanie oficjalny wytransferowany do Los Angeles Lakers w zamian za Danny’ego Greena oraz 28. wybór w tegorocznym drafcie. W międzyczasie pojawił się jednak temat Erica Bledsoe. Doświadczony rozgrywający miałby być dla LA Lakers ciekawą alternatywą, gdyby na ostatniej prostej wysypało się porozumienie z Oklahomą City Thunder.
W 61 meczach poprzedniego sezonu Bledsoe notował średnio 14,9 punktu, 4,6 zbiórki i 5,4 asysty trafiając 47,4 FG% oraz 34,4 3PT%. Miał być podporą dla systemu Milwaukee Bucks, ale wielu wyrażało rozczarowanie jego postawą. Za kolejny sezon zarobi 17 milionów dolarów i rzekomo Bucks aktywnie próbują zawodnikiem handlować, by wzmocnić rotację przed kolejną kampanią. Lakers mają Bledsoe na swoim radarze i niewykluczone, że wrócą do rozmów.