Najbardziej pracowite dni rynku wolnych agentów już za klubami NBA, jednak nie oznacza to, że w klubowych kuluarach zapanował spokój. Zespoły najlepszej ligi świata nadal szukają wzmocnień, a najlepszą i często najtańszą drogą do tego jest przedstawienie umowy jednemu z niezakontraktowanych dotąd zawodników. Ich pełną listę znajdziecie poniżej.
Zastrzeżeni:
- Paul Reed (76ers)
- P.J. Washington (Hornets)
- Ayo Dusunmu (Bulls)
Niezastrzeżeni:
Podkoszowi:
- Bismack Biyombo
- Tony Bradley
- Moses Brown
- Willie Cauley-Stein
- DeMarcus Cousins
- Dewayne Dedmon
- Gorgui Dieng
- Derrick Favors
- Taj Gibson
- Willy Hernangomez
- Jay Huff
- Serge Ibaka
- Mfiondu Kabengele
- Frank Kaminsky
- Meyers Leonard
- Boban Marjanovic
- Nerlens Noel
- Marko Simonovic
- Tristan Thompson
- Omer Yurtseven
Silni skrzydłowi:
- Darius Bazley
- Bol Bol
- Greg Brown
- Mamadi Diakite
- Wenyen Gabriel
- JaMychal Green
- Blake Griffin
- Juancho Hernangomez
- James Johnson
- Nathan Knight
- Markieff Morris
- KZ Okapala
- Admiral Schofield
- Noah Vonleh
- Trendon Watford
- Christian Wood
Niscy skrzydłowi:
- Thanasis Antetokounmpo
- Maurice Harkless
- Justin Jackson
- Stanley Johnson
- Derrick Jones
- Louis King
- Kevin Knox
- Anthony Lamb
- Wesley Matthews
- Eugene Omoruyi
- Kelly Oubre
- Juan Toscano-Anderson
- T.J. Warren
- Dylan Windler
- Justise Winslow
Rzucający obrońcy:
- Will Barton
- Buddy Boeheim
- Jarrett Culver
- Terence Davis
- Hamidou Diallo
- David Duke
- Bryn Forbes
- Danny Green
- Javonte Green
- R.J. Hampton
- Shaquille Harrison
- Romeo Langford
- Rodney McGruder
- Xavier Moon
- Svi Mykhailiuk
- Daishen Nix
- Jaylen Nowell
- Theo Pinson
- Joshua Primo
- Trevelin Queen
- Davon Reed
- Terrence Ross
- Austin Rivers
- Jay Scrubb
- Garrett Temple
- Gabe York
Rozgrywający:
- Ryan Arcidiacono
- D.J. Augustin
- Jared Butler
- Michael Carter-Williams
- Kennedy Chandler
- Goran Dragić
- George Hill
- Mac McClung
- Raul Neto
- Frank Ntilikina
- Kendrick Nunn
- Scotty Pippen Jr.
- Ish Smith
- Kemba Walker
- John Wall
Obserwuj mnie na Twitterze -> Maks Kaczmarek (@maks_kacz) / Twitter