Rozgrywający Los Angeles Lakers, Russell Westbrook, i trener drużyny Darvin Ham, mieli krótka, dość intensywną wymianę zdań w szatni podczas przerwy w meczu Los Angeles Lakers – Oklahoma City Thunder – poinformował portal ESPN. Wydarzenia z szatni zostały przyćmione przez LeBrona Jamesa, który w końcówce trzeciej kwarty został najlepiej punktującym zawodnikiem w historii sezonu regularnego NBA.
Do krótkiej, choć ostrej wymiany zdań pomiędzy Russellem Westrbookiem i Darvinem Hamem miało dojść w przerwie środowego meczu Los Angeles Lakers – Oklahoma City Thunder. Trener Jeziorowców miał być sfrustrowany tym, że zawodnik pozostawał na parkiecie po tym, jak w końcówce drugiej kwarty został zmieniony.
W szatni Ham i Westbrook mieli na siebie podnieść głos, ale dyskusja szybko przeszła do porządku dziennego, a wszystkie strony sporu skupiły się na tym, by znaleźć sposób na wygranie z Thunder. Ostatecznie Westbrook był na parkiecie w ostatnich minutach spotkania. Rozgrywający 14 z 27 zdobytych punktów rzucił w czwartej kwarcie.
Wydarzeniem wieczoru było jednak pobicie rekordu rzuconych punktów w sezonie regularnym przez LeBrona Jamesa. Lider Jeziorowców dokonał tego w ostatnich sekundach trzeciej kwarty, po czym gra została zatrzymana i nastąpiła chwila na świętowanie. Później James w przemowie podziękował kibicom, kolegom z drużyny, a także znalazł miejsce na poproszenie fanów o owacje na stojąco dla ustępującego rekordzisty punktowego, Kareema Abdula-Jabbara.
James skończył zawody z 38 punktami, trafił 13 z 20 rzutów z gry. Mimo tego Lakers musieli uznać wyższość Thunder, którzy wygrali 133:130. W ekipie gości najlepiej spisał się Shai Gilgeous-Alexander, autor 30 oczek, 25 punktów dołożył Jalen Williams. Lakers z bilansem 25-30 zajmują 13. miejsce w Konferencji Zachodniej.
***