Golden State Warriors zrobili wyjątkowy prezent swoim sympatykom, umieszczając w mediach społecznościowych filmiki z treningu Klaya Thompsona. Powracający do zdrowia po dwóch niezwykle ciężkich kontuzjach gwiazdor prezentuje się fenomenalnie i udowadnia wszystkim sceptykom, że długi rozbrat z parkietem zupełnie nie wpłynął na jego talent strzelecki. Klay trafia seriami i robi to tak samo naturalnie, jak przed dwoma laty.
Na opublikowanych przez Dubs filmach Klay odbywa trening w pełnym meczowym rynsztunku. Strój, dynamika i automatyzm rzutów dobitnie świadczą o jego gotowości do gry. Długo wyczekiwany powrót Thompsona zbliża się wielkimi krokami. Wczorajsze migawki są tego namacalnym dowodem.
Komentarz pod jednym z filmików zamieścił na Twitterze nawet LeBron James. Lider Lakers był ewidentnie pod dużym wrażeniem skuteczności i czystości rzutów Klaya. Reakcja LBJ-a świadczy o wielkim szacunku, jakim darzy rywala z ekipy Dubs.
Klay Thompson wygląda tak samo dobrze, jak przed kontuzjami i nawet LeBron musiał to zauważyć. Gdy pięciokrotny All-Star powróci do gry, Warriors mogą okazać się jednym z najgroźniejszych rywali LeBrona i Lakers. Mimo to lider Jeziorowców powrotem Thompsona po dwóch latach rozbratu z piłką wydaje się mocno podekscytowany.
Choć Dubs nie ustalili jeszcze oficjalnej daty comebacku Thompsona, wydaje się jednak, że jest on już tylko kwestią kilku tygodni. Być może Klay szybuje dla swoich sympatyków bożonarodzeniowy prezent? Czas płynie szybko, więc odpowiedź na to pytanie poznamy już niebawem.