To był zdecydowanie najgorszy sezon w karierze Bena Simmonsa, który z powodu problemów zdrowotnych nie był nawet w stanie go dokończyć. Brooklyn Nets już w ubiegłym tygodniu potwierdzili, że Australijczyk więcej w trwających rozgrywkach nie wystąpi, choć nowojorski zespół cały czas jest w walce o udział w fazie play-off. Nie da się ukryć, że kariera Simmonsa znalazła się na kolejnym zakręcie, a ważny przekaz dla 26-latka wystosował ostatnio Kevin Garnett.



Na 42 spotkaniach zatrzymał się licznik występów Bena Simmonsa w trwających rozgrywkach. 26-latek w swoim pierwszym sezonie w barwach Brooklyn Nets notował średnio najgorsze w karierze 6,9 punktu, 6,3 zbiórki oraz 6,1 asysty, zmagając się z różnymi problemami zdrowotnymi w ostatnich miesiącach. Rozgrywek nie jest w stanie dokończyć ze względu na kłopoty z plecami. Kariera gracza wybranego z „jedynką” draftu w 2016 roku po raz kolejny znalazła się na zakręcie.

Swoje trzy grosze w kwestii Simmonsa postanowił dorzucić Kevin Garnett, a więc MVP ligi z 2003 roku oraz mistrz z 2008 roku. – Chcę, abyś wrócił do swoich korzeni. Musisz wiedzieć, dlaczego w ogóle kochasz koszykówkę – zaapelował znakomity niegdyś skrzydłowy.

KG zwrócił też uwagę, że jest wielu zawodników, którzy bardzo chcieliby znaleźć się w sytuacji Simmonsa. – Tacy gracze jak Melo czy Cousins. Siedzą w domu, a mogliby być na twoim miejscu. Ale jeśli nie masz do tego serca, to tak to właśnie wygląda – dodał były all-star. Garnett cały czas wierzy jednak w Australijczyka i uważa, że stać go na to, aby wrócić do grania na wysokim poziomie.

Kariera Simmonsa wyhamowała w fazie play-off NBA w 2021 roku, kiedy to właśnie australijski rozgrywający okazał się jednym z najsłabszych ogniw Philadlephia 76ers w starciu drugiej rundy z Atlanta Hawks. Kilka miesięcy później Simmons poprosił władze Szóstek o transfer, którego doczekał się w lutym 2022 roku. Przez problemy zdrowotne (także te o naturze psychicznej) nie zadebiutował w barwach Nets w poprzednim sezonie.

Trwające rozgrywki były dla niego najsłabszymi w karierze i na ten moment daleko mu od poziomu all-star, na jaki wszedł jeszcze jako gracz Filadelfii w latach 2019-2021. Swój ostatni mecz zagrał w połowie lutego. Jego obecny kontrakt potrwa do końca sezonu 2024-25. Przez te dwa lata Simmons zarobi łącznie niemal 78 milionów dolarów.


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments