Skrzydłowy Miami Heat ma za sobą 16 sezonów w najlepszej koszykarskiej lidze świata. Według ostatniego raportu TNT Kevin Love rozważał przejście na sportową emeryturę, ale sam zainteresowany rozwiał wszelkie wątpliwości. 35-latek stwierdził, że nie jest jeszcze gotowy na zakończenie kariery.
Chris Haynes, który jest dziennikarzem TNT opowiedział historię spotkania po porażce w trzecim meczu Miami Heat z Boston Celtics. Jednym z zawodników, który zabrał głos był Kevin Love, który według Haynesa powiedział w szatni: „Słuchajcie, nie wiem ile jeszcze gry mi zostało, ale nie możemy tak podejść do następnego spotkania.”
Pracownik TNT dodał, że komentarze Love’a odbiły się szerokim echem wśród wszystkich członków zespołu i pomogły im spojrzeć na pierwszą rundę play-offów z odpowiedniej perspektywy.
W ostatniej rozmowie z reporterami Love wyjaśnił, że wspomniana sytuacja faktycznie miała miejsce, ale kilka tygodni temu. Skrzydłowy Heat nie sugerował, że jego emerytura jest bliska. – Powiedziałem, że musimy wykorzystać tę szansę i tę sytuację, ponieważ może być tak, że więcej już takiej okazji nie będzie. Niezależnie od tego czy dopiero zaczynasz, czy zbliżasz się do końca kariery – mówił Love.
– Może to potrwać jeszcze rok. Mogą to być dwa, trzy, cztery lub pięć lat. Ale prawda jest taka, że po prostu tego nie wiesz – kontynuował. –Możesz przegapić play-offy. Możesz zostać pokonany w pierwszej, drugiej i trzeciej rundzie. Chodzi po prostu o to, że musimy skorzystać z okazji – stwierdził.
Kevin Love ma 35 lat i 16 sezonów na koncie, w tym pierwszy pełny w Miami Heat. Skrzydłowy klubu z Florydy ma opcję zawodnika wartą 4 miliony dolarów na przyszły sezon i chociaż nie wskazał, czy zamierza z niej skorzystać, dał jasno do zrozumienia, że planuje zostać w lidze.
Anthony Chiang z Miami Herald zauważył, że minuty Love’a w serii z Bostonem były ograniczone z powodu problemów z dopasowaniem skrzydłowego do starcia z Celtics. Mistrz NBA z 2016 roku był przydatnym rezerwowym w sezonie zasadniczym 2023-24. 5-krony uczestnik meczu gwiazd wystąpił w 55 meczach ostatniego sezonu, notując średnio 8,8 punktu, 6,1 zbiórki i 2,1 asysty w 17 minut gry.
Po przybyciu do Miami w lutym 2023 roku w następstwie wykupienia kontraktu z Cleveland Cavaliers, Love stał się częścią rotacji Heat i odegrał stałą rolę podczas ich drogi do zeszłorocznych finałów NBA. Pochodzący z Kalifornii gracz wyjaśnił, że jego przemówienie miało na celu wywołanie takiego samego nastawienia, które doprowadziło do finałów NBA w 2023 roku.
– Myślę, że moje przesłanie zabrzmiało w następujący sposób: „Wykorzystajcie czas, który mamy razem.” – Nawet w zeszłym roku czułem, że się nam udało, a ten bieg na zawsze pozostanie w mojej pamięci. Myślę, że było to ważne dla wszystkich fanów Heat i graczy, którzy byli tego częścią – zakończył.