Przyszłość Kevina Duranta będzie w najbliższych tygodniach przedmiotem niekończących się dyskusji. Według informacji przedstawionych przez dziennikarza HoopsWire Sama Amico skrzydłowy Phoenix Suns chciałby w przyszłym sezonie występować w San Antonio Spurs. Nazwisko Duranta było już łączone ze Spurs wcześniej. Jeśli władze zespołu z Teksasu zdecyduje się na taki ruch, będzie to oznaczać, że chcą zmaksymalizować talent wokół Victora Wembanyamy i już teraz powalczyć o mistrzostwo NBA.
Od kilkunastu tygodni przyszłość Kevina Duranta zdaje się przesądzona. Zadawanym obecnie pytaniem nie jest czy, ale kiedy odejdzie z Phoenix Suns, a zbliżający się draft może jedynie przyspieszyć wymianę. Blisko odejścia z Arizony był jeszcze przed zamknięciem okienka transferowego na początku lutego – pozyskać starali się go miń. Golden State Warriors. Teraz wszystko wskazuje na to, że zainteresowane będą inne kluby.
W plotkach transferowych związanych z Durantem pojawiało się wiele klubów, w tym Houston Rockets, New York Knicks czy Minnesota Timberwolves. W ostatnim czasie dziennikarz Bill Simmons zasugerował, że dogadani w sprawie pozyskania skrzydłowego Suns są San Antonio Spurs. Według informacji Sama Amico z HoopsWire sam Durant także jest zainteresowany grą w zespole z Teksasu. Wcześniej John Gambadoro z Arizona Sports donosił, iż Durant zdradził osobie, której ufa, że wydaje się mu, że zostanie wytransferowany do Spurs.
„Sports Illustrated” sugeruje, że w w przypadku pozyskania Duranta, Spurs będą musieli oddać Devina Vassella i jednego lub dwóch spośród Harrisona Barnesa, Jeremiego Sochana i Keldona Johnsona. Nie obędzie się także bez pozbycia się 14. wyboru tegorocznego draftu. W przypadku takiego rozwiązania Suns mogą zdecydować się na włączenie w wymianę trzeciego lub nawet czwartego zespołu. W tym momencie to jednak wróżenie z fusów.
Pozyskanie Duranta z miejsca sprawi, że Spurs staną się jednym z kandydatów do mistrzostwa NBA, maksymalizując w ten sposób okienko na zdobycie mistrzostwa NBA wraz z Victorem Wembanyamą i De’Aaronem Foxem. Ponadto zespół zachowa Stephona Castle’a i drugi wybór tegorocznego draftu. Nie jest jasne, czy Suns przystaną na ewentualną ofertę Spurs i czy inny klub nie zaproponuje czegoś lepszego.
Mimo upływu lat 36-letni Durant wciąż jest jedynym z najlepszych zawodników NBA. W zeszłym sezonie osiągał średnio 26,6 punktu, sześć zbiórek i 4,2 asysty. Jego Suns zaliczyli jednak fatalny sezon i nie zdołali awansować do play-offów.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!
Wspieraj PROBASKET
