Golden State Warriors już w nocy ze środy na czwartek rozpoczną rywalizację z Los Angeles Lakers w fazie play-in. Kelly Oubre Jr nie będzie mógł pomóc swojej drużynie w starciu z Jeziorowcami, ale również (w przypadku porażki) w kolejnym spotkaniu w walce o play-offy. Wszystko jest spowodowane kontuzją nadgarstka.
Jeden z najważniejszych zawodników formacji Steve’a Kerra w tym sezonie opuścił ostatnie 10 spotkań z powodu kontuzji. Dokładnie chodzi o zerwanie więzadła w lewym nadgarstku. Jeszcze na początku maja wyszły informacje na temat Oubre, który mimo bólu stara się grać i pomagać swojej drużynie w końcowej fazie sezonu. Jednak już wtedy władze klubu zdecydowały, że zawodnik zostanie poddany badaniom. Od tamtej pory Oubre opuścił 10 meczów i jak się okazuje, opuści również fazę play-in.
W ogłoszeniu, które znajduje się na Twitterze, klub przedstawił informacje o stanie zdrowia zawodnika. Możemy dowiedzieć się, że data jego powrotu nie jest jeszcze znana, a dopiero za 7-10 dni zostanie ponownie przebadany, w celu określenia jego szans na pojawienie się na parkiet. Pewne jest to, że nie zobaczymy Oubre w starciu z Los Angeles Lakers oraz w ewentualnym pojedynku z wygranym pary Grizzlies – Spurs. Gracz będzie w stanie pomóc drużynie dopiero w momencie, gdy wywalczą oni awans do fazy pucharowej.
W tym sezonie Kelly Oubre Jr zdobywał średnio 15,4 punktu na spotkanie (rozegrał ich 55, z czego 50 w pierwszej piątce). Jest trzecim najlepszym strzelcem drużyny, tuż za Andrew Wigginsem (18,6 punktu na mecz) oraz za Stephenem Curry (32 punkty na mecz). Były zawodnik Phoenix Suns jest również bardzo aktywny w walce na tablicy, przez co zbierał średnio 6 razy na mecz. W swoim ostatnim starciu przed wymuszoną przerwą, kiedy GSW mierzyli się z Dallas Mavericks, zdobył dla swojego zespołu 10 punktów. Mimo absencji Oubre drużyna prowadzona przez Steve’a Kerra wygrała aż 8 z 10 ostatnich spotkań.
Kelly Oubre Jr grał mimo nasilającego się bólu. Jednym z przyczyn takiego zachowania mógł być fakt, iż już latem stanie się on wolnym agentem. Pragnął jak najlepiej się pokazać, by po sezonie móc podpisać maksymalny kontrakt. Mecz z Lakers już w nocy ze środy na czwartek. Jeśli podopiecznym Kerra uda się wywalczyć awans do fazy play-off, to jest bardzo duża szansa, że Oubre będzie już w stanie pomóc kolegom na parkiecie.
Wspieraj PROBASKET