Według informacji wielu źródeł NBA, Sacramento Kings zwolnią George’a Karla ze stanowiska pierwszego szkoleniowca dzień po zakończeniu sezonu regularnego. Doniesienia nie są niespodzianką biorąc pod uwagę to, jak układał się współpraca między trenerem, drużyną oraz jej największą gwiazdą – DeMarcusem Cousinsem.
W Sacramento mieli spore nadzieje na awans do play-offów zachodniej konferencji. Szybko się jednak okazało, że walka dobiegła dla nich końca wraz z nieporozumieniami pomiędzy sztabem szkoleniowym i zawodnikami. Popularny w lidze stał się konflikt pomiędzy Georgem Karlem i DeMarcusem Cousinsem. Środkowemu nie pasował styl, w jakim Karl chciał, aby zespół operował. Panowie często zaprzeczali pogłoskom, ale niektóre sygnały jasno wskazywały, że nie wszystko jest tak jak powinno.
Decyzja nie została podjęta przez właściciela Kings – Vivek Ranadive’a, lecz przez cały zarząd z Vlade Divacem (generalnym menadżerem) na czele. Trener z tytułu swojego kontraktu otrzyma jeszcze pięć milionów dolarów. Kto znajdzie się na liście potencjalnych nazwisk do wypełnienia wakatu? Wokół zespołu pojawiały się takie nazwiska jak: Vinny Del Negro, Jay Larranga, David Blatt, Kenny Atkinson i Jeff Hornacek.
Zanim jednak zaczniemy osądzać George’a Karla, musimy poczekać na oficjalny komunikat Sacramento Kings. Jak na razie mamy do czynienia tylko i wyłącznie z pogłoskami.
fot. Keith Allison, Creative Commons
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET