Forma psychiczna koszykarzy NBA stała się w ostatnich latach sprawą priorytetową dla całej ligi. Zaczęto bowiem dostrzegać problem i głośno o nim rozmawiać, co poskutkowało m.in. wprowadzeniem przez NBA specjalnego programu dla wszystkich koszykarzy zmagających się z problemami natury psychicznej. John Wall otwarcie mówi o swoim najczarniejszym momencie.
Od jakiegoś czasu jest poza ligą, ale oficjalnie swojej emerytury nie ogłosił, więc próbuje pozostać w obiegu i oferuje swoje usługi. Nie da się mimo wszystko ukryć, że o powrót na ligowe parkiety będzie Johnowi Wallowi bardzo ciężko. Ten trafił do NBA w drafcie 2010 roku wybrany z numerem jeden przez Washington Wizards. Jako zawodnik ekipy z DC pięciokrotnie był wybierany do Meczu Gwiazd.
W pewnym momencie dopadły go jednak problemy zdrowotne. Dwa poważne urazy spowodowały długą przerwę zawodnika i ten po powrocie nigdy już nie był tym samym dynamicznym koszykarzem. Brak formy oraz efekt pandemii koronawirusa spowodował, że Wall znalazł się w bardzo niebezpiecznym momencie swojego życia. – Teraz wiem, że zdrowie psychiczne jest istotne. Musiałem iść do terapeuty. Gdyby nie dwójka moich synów, to prawdopodobnie bym się zabił – przyznał w podcaście Udonisa Haslema i Mike’a Millera.
– Dwukrotnie przykładałem broń do głowy i wiele bliskich mi osób o tym nie wiedziało. […] Chciałem popełnić samobójstwo, ale wtedy pomyślałem, że jeśli usunę się z tej planety, to zawiodę moich synów. Kto ich wychowa? To nie byłoby fair z mojej strony. Wiedziałem, że muszę być dla nich – dodał. To bardzo szczere i brutalne wyznanie koszykarza. Na całe szczęście Wall w porę się opamiętał i ruszył po pomoc specjalistów.
W NBA rozegrał 647 meczów notując średnio 18,7 punktu i 8,9 asysty. W swoich najlepszych latach był graczem zjawiskowym. Washington Wizards nigdy nie udało się zbudować wokół Johna drużyny gotowej do walki o mistrzostwo. Próbował swoich sił w koszulce Houston Rockets oraz Los Angeles Clippers. Ostatnio nie grał w koszykówkę, ale rzekomo cały czas pracuje indywidualnie, gdyby pojawiła się możliwość powrotu na parkiety najlepszej ligi świata.
Szukasz tabeli NBA? Zawsze aktualną tabelę NBA znajdziesz tutaj.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET