NBA: Butler z uznaniem o LeBronie przed wielkim finałem NBA

0
2359

Gdy dwa lata temu LeBron James przeniósł swoje talenty do Los Angeles, wielu ekspertów uważało, że jego obecność w ekipie Jeziorowców to gwarancja minimum jednego tytułu mistrzowskiego. Po nieudanym i okraszonym kontuzją pierwszym roku w LA, w tym James udowodnił, że potrafi każdą drużynę zmienić w realnego pretendenta do tytułu. Fakt, że na drodze Miami Heat staje LeBron, zupełnie nie dziwi Jimmy’ego Butlera.


W ostatnich latach stało się niemal normą, iż na drodze każdej drużyny walczącej o mistrzostwo NBA staje zawsze ekipa dowodzona przez LeBrona Jamesa. Świadomego wielkiej wartości LBJ-a Butlera nie dziwi zatem fakt, że i tym razem reguła się powtarza i że jego zespół musi sprostać Lakersom Jamesa.

W rozmowie z Benem Golliverem z The Washington Post Butler wspomina niebywała serię Jamesa. W latach 2011-2018 LeBron co roku występował w finałach NBA. Jimmy zdaje się o tym świetnie pamiętać, gdyż większość swojej kariery spędził w drużynach grających podobnie jak LBJ w Konferencji Wschodniej. Prowadzone przez Jamesa Heat i Cavs nie znalazły pogromców na wschodzie. Dopiero drużyny z zachodu potrafiły znaleźć sposób na King Jamesa.

Tak było przez bardzo długi czas: jeśli chcesz wygrać, musisz pokonać zespół kierowany przez LeBrona Jamesa… Rywalizacja w ostatnich latach do tego się sprowadzała… Będziesz ciągle powtarzał ten sam test, dopóki go nie zdasz. Ten test to LeBron James.

W fazie playoffs Jimmy Butler przegrał z drużynami LeBrona dwukrotnie. W 2013 roku jego Bulls przegrali w półfinale konferencji z Miami Heat, natomiast dwa lata później już w finale Konferencji Wschodniej Bulls przegrali rywalizację z Cavs po sześcio-meczowej batalii. Czyżby do trzech razy sztuka? Może w końcu tym razem Jimmy będzie górą?

Butler to typ gracza, któremu żaden rywal niestraszny. Problem jednak w tym, że przeciwnikiem w finałach nie będzie tylko LeBron James, ale również Anthony Davis i inni doświadczeni gracze Lakers. Pokonać Jeziorowców nie będzie łatwo, jednak Heat w tegorocznych playoffach udowodnili, że lekceważyć ich absolutnie nie można.

Pierwszy mecz Finałów NBA w środę o godzinie 3:00 w nocy czasu polskiego.

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna





  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments