Miami Heat oraz Jimmy Butler dogadali się w sprawie przedłużenia kontraktu zawodnika. To sygnał, który nie pozostawia cienia wątpliwości – Butler znalazł swoje miejsce na ziemi i o mistrzostwo chce powalczyć na Florydzie.
Według przedstawionych informacji – Jimmy Butler porozumiał się z Miami Heat w sprawie 4-letniego przedłużenia za 184 miliony dolarów. Za kolejny sezon zawodnik zarobi 36 milionów dolarów. Ma także opcję zawodnika za 37,6 miliona na rozgrywki 2022/23. Nowa umowa sprawia, że Butler najwcześniej rynek wolnych agentów może przetestować w 2026 roku.
– Jimmy jest kluczowym elementem naszej drużyny obok Bama [Adebayo] i Kyle’a [Lowry’ego] – czytamy w oświadczeniu Pata Rileya, prezesa Miami Heat. – Jimmy to gracz All-NBA i All-Defensive. Jest niezwykle twardym graczem o wszechstronnych umiejętnościach. Zasługuje na kontrakt, bo jest jednym z najlepszych w lidze. Bardzo się cieszę, że mamy takiego gracza w naszych szeregach – dodał.
Wychowanek Marquette w poprzednim sezonie rozegrał dla Heat 52 mecze sezonu regularnego i notował średnio 21,5 punktu, 6,9 zbiórki i 7,1 asysty trafiając 49,7 FG%. W kolejnych rozgrywkach Heat mają dysponować zespołem, który umożliwi im włączenie się do walki z czołówką wschodniej konferencji. Obecność Butlera w składzie wymaga zapewnienia mu drużyny gotowej do walki o takie cele.