Nowy limit wynagrodzeń nie jest żadnym zaskoczeniem dla klubów NBA, bowiem wszyscy spodziewali się efektów dziewięcioletniej telewizyjnej umowy z Turnerem i ESPN. Jednak czy podwyżka będzie tak drastyczna, jak w ubiegłym sezonie? 


W czwartek NBA dostarczyło zespołom nowy próg płac, który będzie obowiązywał w sezonie 2017/2018. Salary-cap ma się zatrzymać na 101 milionach dolarów – poinformował Adrian Wojnarowski z The Vertical. 

Dodatkowo Wojnarowski uważa, że poziom podatku od luksusu wzrośnie do 121 milionów dolarów.

Tegoroczna pula wynagrodzeń wynosiła 94,1 milionów przy 113 milionach luxury-tax. Przed rozpoczęciem bieżącego sezonu, władze przewidywały, że kwota wzrośnie do około 103 milionów, jednak w międzyczasie władze zmieniły przewidywania. W ciągu czterech sezonów salary cap urosło prawie dwukrotnie. Od sezonu 2014/15 skoki występowały następująco:

2014/2015 –  63 mln

2015/2016– 70 mln

2016/2017 – 94 mln.

Jednak skoro kluby zarabiają obecnie dużo więcej, niż jeszcze w ubiegłych sezonach, to stać je na przeznaczenie dużo wyższych kwot na wynagrodzenia dla zawodników.

NBA: Problemy w Atlancie. Czy awansują do play-offów?

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    5 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments