Liga generuje ogromne zyski. Okazuje się, że większe niż prognozowała. NBA w specjalnej informacji do ekip poinformował, że progi salary-cap oraz luxury-tax będą w trakcie off-season zawieszone wyżej niż zapowiadano. Takie wieści zawsze cieszą generalnych menadżerów ligi.
W informacji pojawiają się kwoty 92 milionów dolarów progu salary-cap i aż 111 milionów dolarów progu podatku od luksusu. Obie liczby zostały podniesione o 3 miliony dolarów w porównaniu do pierwotnych przewidywań (89 milionów i 108 milionów). Ponadto, liga przedstawiła swoje prognozy liczb na sezony od 2017 do 2021. Zaznacza jednak, że wszystko może się zmienić po zakończeniu rozmów w sprawie nowej umowy zbiorowej.
Liczby są naprawdę astronomiczne, biorąc pod uwagę limity, jakie były narzucane w poprzednich sezonach.
2017-18: $107 milionów/$127 milionów
2018-19: $105 milionów/$126 milionów
2019-2020: $106 milionów/$129 milionów
2020-2021: $112 milionów/$136 milionów
Z czego wynikają te liczby? Przede wszystkim z nowej umowy telewizyjnej, która przez kolejnych dziewięć lat dostarczy lidze aż 24 miliardy dolarów. Poza tym NBA właśnie uzgodniła z właścicielami drużyn, że od rozgrywek 2017/2018 na koszulkach zawodników pojawią się reklamy. Liga przewiduje, iż ten ruch zapewni łącznie około 100 milionów dolarów.
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET