Przygotowujemy się do momentu, o którym mówili wszyscy przez ostatnich kilka miesięcy. Jedni pomysł play-in chwalili, drudzy nie potrafili zrozumieć jego zasadności. Tymczasem po ligowych korytarzach krąży pogłoska, że liga zastanawia się nad włączeniem w kalendarz jeszcze jednej nietypowej rozgrywki.
Turniej play-in zadebiutował rok temu przy okazji bańki w Orlando. Pomysł nie wzbudził żadnych kontrowersji, więc liga zaimplementowała go również w kalendarz sezonu 2020/21. Luka Doncić i LeBron James wyszli z założenia, że to całkowicie bez sensu, choć perspektywa tego pierwszego zmieniła się, gdy Dallas Mavericks ostatecznie gry w turnieju uniknęli. Ważniejszy od opinii gwiazd NBA był fakt, że turniej “dobrze się sprzedaje”, a to oznacza konkretny zarobek dla ligi oraz drużyn.
Jednak NBA cały czas zastanawia się nad tym, jak jeszcze bardziej urozmaicić rozgrywki zasadnicze. Według informacji przedstawionych przez Adriana Wojnarowskiego z ESPN, Adam Silver cały czas nie porzucił pomysłu turnieju, który zastąpiłby Weekend Gwiazd. NBA miałaby w tym wypadku zaczerpnąć wzorce z europejskiej piłki nożnej i oprócz walki w sezonie wprowadzić osobne rozgrywki o “Puchar NBA”. Cały plan również oparłby się o koncept turnieju.
Jednak żeby taka znacząca zmiana weszła w życie, liga musi mieć na to zgodę zarządu NBA, który składa się na właścicieli wszystkich drużyn. By ich przekonać, Silver musi obiecać konkretny profit z udziału w turnieju. Przerwa na Weekend Gwiazd zazwyczaj służyła zawodnikom do odpoczynku. W takich okolicznościach zamiast odpoczynku mieliby okazję rywalizować w turnieju, który pozwoliłbym im skończyć sezon z konkretnym trofeum.
Wojnarowski podkreśla, że taki rozwiązanie zostałoby wprowadzone dopiero, gdy NBA w końcu stanie na cztery nogi, bowiem z powodu pandemii cały czas mocno się chwieje. Wiele wskazuje na to, że w przyszłym sezonie wrócimy do rozgrywania 82 meczów w ramach sezonu regularnego. Liga chce wrócić do rzeczywistości sprzed pandemii, ale to nie oznacza rezygnacji z turnieju play-in. Wręcz przeciwnie, niewykluczone, że wkrótce liga dołoży kolejne niestandardowe rozwiązanie.