Oklahoma City Thunder pokonała poprzedniej nocy Golden State Warriors prezentując naprawdę dobrą koszykówkę. Kevin Durant stwierdził, że mecze w Oklahomie nie są już dla niego szczególnym wydarzeniem. Mimo to miał bardzo interesujący moment z Russellem Westbrookiem.
Panowie mieli prowadzić Oklahomę City Thunder do wielkich sukcesów. Jednak Kevin Durant latem 2016 postanowił zmienić otoczenie i dołączył do Golden State Warriors, z którymi zdobył mistrzostwo. Wracając poprzedniej nocy do Oklahomy, duża grupa fanów przebijała głośne buczenie brawami dla zawodnika. Warriors byli jednak zaskoczeni intensywnością narzuconą przez Thunder. Nie byli w stanie na nią odpowiedzieć i przegrali po raz piąty w sezonie.
To była dla Thunder pierwsza wygrana z Warriors odkąd KD opuścił Oklahomę. Russell Wesbtrook rozegrał znakomite spotkanie kończąc z linijką 34 punktów, 10 zbiórek, 9 asyst i 4 przechwytów. W pewnym momencie uciął sobie także krótką pogawędkę z Kevinem Durantem. Panowie prosto w twarz powiedzieli sobie kilka cierpkich słów. W trzeciej kwarcie meczu, West był bliski przechwytu po wybiciu piłki z rąk Kevina. Dwójka zaczęła krótki trash talk zderzając się głowami.
– Jesteś ci** – stwierdził Durant, na co Westbrook odpowiedział: – Jesteś miękki. Panowie otrzymali przewinienia techniczne, a po meczu nie chcieli robić z tego większej historii. – Oglądaliście mecz czy czekaliście aż coś się wydarzy? – pytał KD w rozmowie z dziennikarzami. – Historia meczu dotyczy tego, że skopali nam tyłek i zagrali bardzo dobre zawody – dodał. Drużyny po meczu nie uścisnęły sobie dłoni. Wszystko zatem zapowiada szczególnie interesującą rywalizację pomiędzy ekipami z Oakland i Oklahomy.
[ot-video][/ot-video]
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET