Według najlepiej poinformowanych źródeł Los Angeles Lakers i Utah Jazz finalizują transakcję. Według Adriana Wojnarowskiego z ESPN nowym zawodnikiem „Jeziorowców” zostanie 34-letni obrońca, Patrick Beverley, a do Salt Lake City trafią: Talen Horton-Tucker i Stanley Johnson. Wybory w Drafcie nie zostały dołączone przez żadną ze stron. Pozbycie się Hortona-Tuckera i pozyskanie Beverleya może wydać się zaskakujące, ale może też zwiastować bliski transfer Russella Westbrooka.
Patrick Beverley spędził ostatni sezon w Minnesocie Timberwolves, ale latem został wytransferowany do Utah Jazz jako część dużego pakietu za Rudy’ego Goberta. Kibicom NBA dał się zapamiętać jako nieustępliwy, czasem wręcz irytujący swoją grą i prowokujący rywali, obrońca.
Wcześniej przez cztery sezony był ważnym ogniwem Los Angeles Clippers.
Jest ciekawa statatystyka, która pokazuje, że 34-letni dziś Beverley w ostatnich sezonach znakomicie ograniczał skuteczność rzutową swoich rywali.
Tylko rywale Giannisa (ostatnie 5 sezonów i minimum 2000 rzutów oddanych) mieli niższą skuteczność – 41,3% w rzutach z gry. Rywale Beverleya – 41,9%. Na 3. miejscu w tej kategorii znajduje się Ben Simmons, którego przeciwnicy trafiali 42,2% rzutów z gry, kiedy ten ich krył.
Beverley ma ważną umowę jeszcze tylko przez jeden sezon o wartości 13 milionów dolarów.
Do Jazz, którzy rozpoczynają proces przebudowy i zapewne oddadzą przed rozpoczęciem nowego sezonu swoją największą gwiazdę – Donovana Mitchella, powędrują 22-letni Talen Horton–Tucker i 26-letni Stanley Johnson.
Horton-Tucker za kolejny sezon otrzyma 10,3 miliona dolarów, a Johnson 2,3 miliona. Horton–Tucker będzie miał za rok „opcję zawodnika” o wartości 11 milionów dolarów.
Podawanie tych kwot jest ważne, ponieważ pokazuje znaczenie dla salary cap teraz i za rok.
Los Angeles Lakers pozyskują obrońcę, nieustępliwego defensora, który jednak ma już 34 lata i nigdy nie słynął ze skutecznej gry w ataku. Ktoś jednak w tej drużynie musi bronić, zwłaszcza na obwodzie. Przyjście Beverleya otwiera też szansę na więcej miejsca, więcej pieniędzy, na pensje zawodników za rok, kiedy to być może Lakers będą się starali pozyskać jedną z gwiazd, a wtedy na rynek wolnych agentów trafi np. Kyrie Irving.
Możemy też na razie się tylko domyślać, że dopinanie transferu Hortona–Tuckera za Beverleya może oznaczać, że Lakers kończą negocjacje w sprawie wymiany Westbrooka i muszą się pozbyć kontraktu Hortona–Tuckera w innej wymianie.
Horton–Tucker był wymieniany jako jedyny wartościowy zawodnik, który miał „iść” w wymianie razem z Westbrookiem i wyborami w Drafcie. Po tym jak Brooklyn Nets dogadali się z Kevinem Durantem, transfer Irvinga za Westbrooka upadł (to tam m.in. Horton-Tucker miał być tą wartością dodaną poza wyborami w Drafcie).
Możemy się też na razie tylko domyślać, ale pozbycie się Hortona–Tuckera może oznaczać, że Lakers kończą negocjacje z Indiana Pacers, od których chcą podkoszowego Mylesa Turnera i rzucającego Buddy’ego Hielda – i te negocjacje nie uwzględniały młodego zawodnika Lakers.
Warto też przypomnieć, że Beverley i Westbrook mają „beef”, czyli po prostu szczerze się nie lubią. Jedni twierdzą, że to będzie motywator dla Russa, a inni, że to sposób na „wygonienie” Westbrooka z Lakers.
Wszystkie karty w rękach mają jednak „Jeziorowcy„, którzy cały szukają transferu dla Westbrooka.
Historię „beefu” Westbrooka i Beverleya poznacie oglądając ten film:
Warto zobaczyć jak Beverley potraktował Lonzo Balla w jego pierwszym meczu w NBA:
Na Twitterze już można znaleźć filmiki, które mają pokazać jak wyglądać będzie relacja Beverleya z Westbrookiem, jeśli tego drugiego nie uda się Lakers wytransferować.
***
Czy widziałeś już najnowszy odcinek Podcastu PROBASKET Live? Michał Pacuda i Krzysztof Sendecki przez dwie godziny rozmawiali o bieżących wydarzeniach ze świata basketu. Nie zabrakło miejsca na dyskusję o nowym kontrakcie LeBrona Jamesa, sytuacji Kevina Duranta i konflikcie reprezentacji Polski, która wkrótce ma powalczyć na EuroBaskecie. Zapraszamy!
Wspieraj PROBASKET
- NBA: Doncic kolejną gwiazdą która odpocznie przez kontuzję
- NBA: Suns szykują fortunę dla Duranta. Gigantyczna inwestycja z nadzieją na mistrzostwo
- NBA: George z kolejną kontuzją, Embiid gasi pożar benzyną
- NBA: Khris Middleton jest gotowy. Dlaczego więc nie wraca?
- NBA: Bane chciał być jak Morant. Szkoda, że nie w pozytywnym sensie
