Lauri Markkanen znalazł się w orbicie zainteresowań San Antonio Spurs — poinformował dziennikarz portalu Clutch Points Brett Siegel. Z informacji Siegela wynika, że Spurs są gotowi rozstać się z kilkoma wyborami pierwszej rundy i Keldonem Johnsonem, by sprowadzić do siebie gwiazdę Utah Jazz. Do tej pory Markkanen znajdował się na celowniku innych drużyn, a najbardziej zainteresowane jego pozyskaniem wydawały się władze Golden State Warriors.
San Antonio Spurs są gotowi wykonać kolejny ruch transferowy, który pozwoliłby im na realną walkę o play-offy – wynika z informacji przedstawionych przez Bretta Siegela z portalu Clutch Points. Na celowniku drużyny z Teksasu znalazł się Lauri Markkanen, za którego Spurs mogliby oddać kilka wyborów pierwszej rundy draftu oraz Keldona Johnsona. Nie jest jasne, czy władze Utah Jazz zgodziłyby się na taką ofertę. Siegel zaznacza, że Spurs wciąż wierzą w rozwój 24-letniego Johnsona.
Do tej pory Markkanen był obiektem zainteresowań kilku klubów NBA, w tym Golden State Warriors, którzy wciąż liczą, że uda się im pozyskać skrzydłowego. Warriors oferowali do tej pory Mosesa Moody’ego i kilka wyborów pierwszej rundy draftu. Jazz nie byli jednak do tej pory usatysfakcjonowani przedstawianymi przez Warriors ofertami. Zespół z Salt Lake City chciałby otrzymać od Warriors dodatkowo Brandina Podziemskiego i Jonathana Kumingę.
Warriors są bardziej skłonni oddać Kumingę niż Podziemskiego, w którym widzą przyszłą gwiazdę NBA. W przyszłych miesiącach rozstrzygnie się kwestia tego, czy Warriors chcą dokonać istotnych zmian w składzie, które pozwolą im na walkę o mistrzostwo w ostatnich latach kariery Stephena Curry’ego. Ewentualne przyjście Markkanena znacznie wzmocniłoby ich skład w tym momencie, ale jednocześnie ograniczyło elastyczność ruchów w przyszłości.
W trakcie dwóch sezonów w Jazz Markkanen pokazał pełnię swoich możliwości, co zaowocowało wyborem do Meczu Gwiazd NBA. W poprzednim sezonie osiągał średnio 23,2 punktu, 8,2 zbiórki i dwie asysty. W Spurs połączyłby siły nie tylko z Jeremim Sochanem, ale przede wszystkim z Victorem Wembanyamą i Chrisem Paulem, który kilka tygodni wcześniej dołączył do zespołu prowadzonego przez Gregga Popovicha.
PROBASKET na WhatsAppie
Czy wiesz, że PROBASKET ma kanał na WhatsAppie? Chcielibyśmy go rozwijać, ale nie uda nam się to bez Waszej pomocy!
Kanały na WhatsAppie to nowa forma komunikacji. Można powiedzieć, że jednokierunkowa, dlatego, że nie ma możliwości ich komentowania. Jedni powiedzą, że to bez sensu, a dla drugich może to się okazać bardzo ciekawe rozwiązanie, gdzie nie będą rozpraszać ich opinie innych osób.
Dla nas ważne jest też to, że chcielibyśmy przekroczyć granicę 1000 obserwujących. Wtedy WhatsApp sam zacznie nas promować w wyszukiwaniach. Więc jeśli tylko korzystasz z WhatsAppa i lubisz czytać PROBASKET, to prosimy o zaobserwowanie naszego kanału. Dziękujemy.