Kolejny imponujący ruch Golden State Warriors sobotniego wieczoru. Po przedłużeniu umowy z Jordanem Poolem ekipa z San Francisco doszła do porozumienia z Andrew Wigginsem w sprawie 4-letniego kontraktu, opiewającego na 109 mln dolarów. Mimo wszystko Wojownicy mogą być zadowoleni z obrotu spraw podczas negocjacji ze skrzydłowym.
Warriors kontynuują krystalizację swojego zestawienia na przyszłe lata. Jak poinformował Adrian Wojnarowski z ESPN, Bob Myers i spółka rozwiązali kolejny, ciągnący się od długich tygodni „problem” podpisując z Andrew Wigginsem 4-letnią umowę opiewającą na 109 mln dolarów.
W przypadku przedłużenia dla Poole’a kwestią krytyczną było przebicie kwoty, którą Heat zaproponowali Tylerowi Herro. Warriors ugięli się pod presją oczekiwań swojego przyszłego gwiazdora i wyłożyli na stół znacznie więcej, niż pierwotnie przewidywali. Stratę powetowali sobie jednak kontraktem Wigginsa, który zszedł ze swojej ceny. W zamian Wojownicy zgodzili się, aby 4., przypadający na sezon 2026-27, rok jego umowy zawierał opcję zawodnika.
Dzięki podpisowi Wiggins w najbliższych 5 sezonach zarobi w sumie 142,6 mln dolarów. Po 33,6 mln, które wpadnie do jego portfela w najbliższych rozgrywkach, zawodnik zejdzie z ceny do 24,3 mln w kolejnym roku, aby w następnym sięgnąć po kwotę w okolicach 26,3 mln. Ten ruch pokazuje, że Warriors są przygotowani, że Draymond Green będzie chciał podjąć przyszłego lata wartą 27,6 mln dolarów opcję zawodnika.
Umowa Wigginsa zajmuje około 18% capu w sezonie 2023/24, co trzeba uznać za sukces negocjacyjny klubu. Jeżeli Warriors nie dojdą do poniedziałku do porozumienia z Greenem ich budżet na sezon 2023-24 będzie się wahać w okolicach 500 mln dolarów. Klub posiada aktualnie 12 zawodników, którzy mają zagwarantowane pieniądze także na kolejne rozgrywki, za sumę 483 mln dolarów. W skład tego wchodzi 215 mln pensji oraz 268 mln podatków.
***
Czy Golden State Warriors są gotowi na oddanie Draymonda Greena? Dlaczego pół NBA chce przegrywać, a drugie pół deklaruje walkę o mistrzostwo NBA? Kto jest faworytem do wygrania Konferencji Wschodniej, a kto ma największe szanse w Konferencji Zachodniej? Dlaczego pewniacy w obu konferencjach mają spore problemy? O tym wszystkim opowiada Michał Pacuda w najnowszym odcinku podcastu PROBASKET LIVE, który jest także zapowiedzią zbliżającego się sezonu regularnego NBA.