Czy komuś się to podoba czy nie, Kawhi Leonard będzie przez najbliższy sezon na ustach wszystkich fanów NBA. Będzie on wszak jednym z najgorętszych nazwisk, którzy będą decydowali sami o swojej przyszłości latem 2019 roku. Według najnowszych doniesień, Leonard jest najbliższy przeprowadzki do słonecznego Los Angeles, ale nie do Lakers, tylko do Clippers!
Nikt tak naprawdę poza Leonardem nie wie, o czym on myśli. Plotki na temat nowego klubu zawodnika pojawiają się praktycznie co tydzień. Już po transferze do chłodnego Toronto mówiło się, że Kawhi nie ma zamiaru zagrzać tam miejsca i przy najbliższej okazji skieruje swoje talenty na zachodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych, a mianowicie do Los Angeles. Pozostaje jedynie kwestia, który klub z „Miasta Aniołów” przekona do siebie byłego gracza Spurs.
Według wielu doniesień, za które odpowiadają między innymi reporter klubu z San Antonio – Michael Wright oraz analityk ESPN – Jalen Rose, Kawhi Leonard ma wybrać możliwość gry w Clippers, gdzie będzie największą gwiazdą. Jednakże, jeden z najlepiej poinformowanych dziennikarzy sportowych na świecie uważa jednak, że Kawhi stworzy kolejny „super team” z LeBronem Jamesem w Lakers. Nie zgadza się z nim Ramona Shelbourne z ESPN, która w wywiadzie dla radia 710 ESPN potwierdziła, że to właśnie mniej utytułowany klub z LA jest faworytem w wyścigu o Kawhi:
„Powiedziałabym, że Clippers są na pierwszym miejscu, ponieważ zgadzam się z Wrightem i Rosem. Według mnie, Toronto jest na drugim, a Lakers na trzecim. Toronto może dać mu najwięcej pieniędzy ze wszystkich zespołów. W wyniku transferu, Kawhi stracił około 70 milionów dolarów, więc Toronto mogłoby pomóc w odzyskaniu części. Wiem, że większość ligi nie znosi Clippersów, ale ta organizacja robi w tym momencie wszystko, żeby przyciągnąć do siebie Leonarda i innych wolnych agentów przyszłego lata. Od początku byłam wielkim fanem tego pomysłu”.
Jeśli doniesienia te okażą się prawdziwe to będzie to prawdziwy szok dla całej ligi, a zwłaszcza dla kibiców Lakers, którzy są pewni, że Leonard zagra w ich zespole obok LeBrona Jamesa. Byłaby to druga po Paulu George’u sytacja, w której zawodnik wolał kontynuować karierę w innym miejscu niż przejść do Lakers.
Spekulacji wobec przyszłości Leonarda jest jednak wiele. Nikt nie ma dostępu do samego zawodnika i bazuje na przeciekach, które często jednak wypuszczają agenci lub menedżerowie klubów. Niektóre z nich nie mają pokrycia w rzeczywistości i są specjalnie wypuszczanymi plotkami.
Kibice Toronto Raptors wierzą, że Leonard zostanie w Kanadzie, ponieważ według ich informacji kupił tam dom. Kupił, a nie wynajął. Równie dobrze może go jednak potraktować jako inwestycję. Takie jednak informacje pozwalają na kolejne spekulacje.
W ostatnim pełnym rozegranym dla Spurs sezonie, Kawhi Leonard zdobywał średnio 25.5 punktu, 5.8 zbiórki, 3.5 asysty, 1.8 przechwytu oraz 0.7 bloku na mecz, trafiając ze średnią 48.5 % z gry.
autor: Marcin Nic