Komisarz Adam Silver nie chce się w tej kwestii poddać. Cały czas próbuje i cały czas szuka rozwiązań, które mogłyby wskrzesić zainteresowanie de facto najważniejszym wydarzeniem w ramach All-Star Weekend. Jakiś czas temu zapowiadał, że możliwy jest powrót do formatu rywalizacji Wschodu i Zachodu. Potwierdził to na ostatniej konferencji prasowej.
W ostatnich latach liga obserwuje regularny spadek zainteresowania Meczem Gwiazd. NBA na różne sposoby próbuje przywrócić temu wydarzeniu blask. Problem polega na tym, że to nie format stanowi największą przeszkodę, a podejście zawodników. Duża swoboda po atakowanej stronie sprawia, że mecz w żadnym wypadku nie jest widowiskiem, bowiem brakuje w nim elementu rywalizacji. Wysokie kontrakty oraz troska o własne zdrowie sprawiają, że uczestnicy nie chcą podejmować zbędnego ryzyka.
– Przyglądamy się różnym możliwościom przed meczem w Indianapolis – mówił komisarz Adam Silver w programie “First Take”. Kolejna edycja Weekendu Gwiazd odbędzie się w lutym 2024 roku na parkiecie Pacers. – Może wrócimy do bardziej tradycyjnej formy prezentowania zespołów. Do tej pory byli kapitanowie i draft, ale przyglądamy się temu historycznemu podziałowi na wschód i zachód – dodał wówczas. Tydzień później, na konferencji prasowej w Indianie, sternik ligi potwierdził swoje słowa.
Liga oficjalnie wraca do Meczu Gwiazd z podziałem drużyn na Konferencję Zachodnią oraz Konferencję Wschodnią. Czy to odpowiednia droga? Wielu kibiców zareagowało na te wieści bardzo entuzjastycznie. Inni doceniają starania ligi, ale wychodzą z założenia, że to nic nie zmieni. Ostatni raz Mecz Gwiazd w starej formule był rozgrywany w 2017 roku. Potem liga zastosowała rozwiązanie z wyborem drużyn przez dwóch kapitanów. Draft był bez wątpienia ciekawostką i cieszył się dużym zainteresowaniem, jednak sam mecz nadal wyglądał tak samo.
Co więcej, liga nie będzie już stosowała żadnych mechanizmów dotyczących samego meczu i zespoły rozegrają standardowe cztery kwarty po 12 minut. Drużyny będą rywalizowały o większą nagrodę finansową, którą zwycięska drużyna będzie mogła przekazać wybranej przez siebie fundacji charytatywnej. Znika także idea draftu. Kapitan konferencji zostanie wybrany spośród dwunastu graczy, którzy ostatecznie głosami kibiców, zawodników oraz przedstawicieli mediów znajdą się w składzie jednej i drugiej drużyny.
– Stwierdziliśmy, że skoro wracamy do tak tradycyjnego dla nas miasta, wrócimy także do tradycji Meczu Gwiazd – mówił Silver. – […] Motywem tego roku będzie “powrót do koszykówki” – zaznaczył komisarz ligi. Pierwotnie Weekend Gwiazd w Indianie miał się odbyć w 2021 roku, ale pandemia zmusiła wszystkich do zmiany terminu. Ostatni raz największe ligowe gwiazdy spotkały się na arenie Pacers w 1985 roku, więc tamtejsi kibice czekali 39 lat. Natomiast w 2025 roku zabawa przeniesie się do San Francisco.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET