Zaskakujące informacje płyną z Nowego Jorku. Według doniesień powtarzających się źródeł, Brandon Jennings został zwolniony z kontraktu przez New York Knicks i lada dzień trafi na rynek wolnych agentów. Zawodnik był opcją rezerwową na pozycję nr 1 w rotacji Jeffa Hornacka.
New York Knicks zakontraktowali Brandona Jenningsa jako pomoc z ławki rezerwowych dla Derricka Rose’a. We wielu meczach B-Jennings prezentował się lepiej od Derricka. Mimo wszystko był bardzo chimeryczny. Jednego dnia pomagał drużynie zwycieżać, drugiego miał problem z podejmowaniem decyzji. Z Knicks zawodnik związał się roczną umową za 5 milionów, więc latem tego roku tak czy inaczej trafiłby na rynek wolnych agentów. Na swoje konto notował średnio 8,6 punktu, 4,9 asysty i trafiał 38 FG% oraz 34 3PT%.
Rzekomo Brandon stwierdził, iż chce grać dla zespołu rywalizującego o mistrzostwo. Gdy zostanie niezastrzeżonym wolnym agentem, swoje zainteresowanie może wyrazić kilka ekip gotowych do walki głęboko w play-offach. Sprawa Jose Calderona w Golden State Warriors ciągle pozostaje bardzo niepewna.
Tymczasem Knicks wolne miejsce w rotacji wypełnią Chassonem Randlem – pierwszoroczniakiem, który kilka dni temu został zwolniony z umowy przez Philadelphię 76ers. W Nowym Jorku wychowanek Stanford ma podpisać kontrakt częściowo zagwarantowany także na rozgrywki 2017/2018. W tym sezonie nie dostał jeszcze stosownej szansy na zaprezentowanie swoich możliwości. Do Madison Square Garden trafi jako eksperyment.
[ot-video][/ot-video]
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET