Los Angeles Lakers nie byli faworytami tego spotkania, ale znaleźli w sobie wystarczająco dużo motywacji, by stanąć na wysokości zadania i pokonać rywala zza miedzy w derbach Miasta Aniołów. LeBron James był po meczu w znacznie lepszym nastroju i tym razem opowiedział trochę o swoich relacjach z Tyronnem Lue. Zabrał także głos w sprawie trenera Darvina Hama.
Ostatnie tygodnie są dla szkoleniowca Los Angeles Lakers wyjątkowo trudne. Dostaje ciosy z niemal każdej strony. Zaraz po meczu z Los Angeles Clippers, w jego obronie stanął Tyronn Lue twierdząc, że środowisko Lakers traktuje Darvina Hama niesprawiedliwie.
– To samo mówiono rok temu, gdy zaczęli 2-10, a potem awansowali do finałów konferencji – zaczął Lue. – Uważam, że powinniśmy oddać trenerowi za to szacunek. D-Ham wykonał wówczas świetną pracę. W tym roku mają problemy zdrowotne, różne rotacje. To nie jest łatwe – dodał trener LAC.
Ham spytany po meczu, czy czuł, że ewentualna porażka przeleje czarę goryczy i doprowadzi do jego zwolnienia, odpowiedział jedynie, że nie prowadzi drużyny z takim założeniem. Lakers wygrali i dzięki temu przerwali serię czterech porażek z rzędu. Po meczu o obu trenerów spytany został LeBron James. Warto pamiętać, że razem z Tyronnem Lue sięgał po mistrzostwo NBA w 2016 roku, gdy Cleveland Cavaliers w finale ligi pokonali Golden State Warriors. Dla obu panów to jedno z największych osiągnięć w karierze.
– Mówisz, że to są Clippersi Jamesa Hardena? Nie, to Clippersi T-Lue. Pięć meczów zajęło im poukładanie spraw [z Hardenem] i od tego czasu pędzą – zaczął James. – T-Lue jest świetny, po prostu. Jest świetny w każdym aspekcie gry. Jako trener nie ma żadnych słabych stron– dodał lider Lakers. Takie słowa są oznaką ogromnego szacunku, jakim LBJ darzy szkoleniowca, z którym sięgnął po mistrzostwo. Z pewnością nie chciał, by zostało to odebrane jako pstryczek w nos Hama, ale tak to niektórzy potraktowali.
O swojego obecnego szkoleniowca również został spytany i powiedział dokładnie to, co w bieżącej sytuacji musiał. – Robi wszystko, by odpowiednio nas przygotować do każdej kolejnej bitwy – stwierdził James. Zwycięstwo z Clippers powinno poprawić morale w szatni Lakers, ale sytuacja Hama nadal jest skomplikowana. Lakers w styczniu rozegrają 11 meczów domowych, więc teoretycznie jest to dla zespołu szansa na to, by podreperować swoją sytuację w tabeli Zachodniej Konferencji.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET