W NBA panuje przekonanie, że wobec gwiazd ligowych parkietów sędziowie są bardziej pobłażliwi w obronie i bardziej wyczuleni w ataku. LeBron James odnosi wrażenie, że ostatnio ten przywilej mu nie przysługuje. W jednej z ostatnich rozmów zdradził, że nie podoba mu się sposób, w jaki sędziowie dotąd go traktowali.
Sygnałem wskazującym na to, że LeBron James jest sfrustrowany podejściem sędziów była sytuacja z końcówki pierwszej kwarty w ostatnim meczu pomiędzy Cleveland Cavaliers i Utah Jazz. Lider mistrzów z Ohio krzyknął w kierunku sędziego Tylera Forda, za co został ukarany przewinieniem technicznym, dopiero swoim drugim w tym sezonie. Z uwagi na sposób, w jaki LBJ zaczął dominować, rywale by go zatrzymać robili się coraz agresywniejsi. Z czasem zawodnikowi zaczęło to dokuczać.
James twierdzi, że niektórzy zaczynają przesadzać, dlatego od jakiegoś czasu narasta w nim frustracja, także z powodu sędziów. – To prawda, ale skupiam się na wygrywaniu meczów – mówił po starciu z Jazz. Koledzy z drużyny zawodnika zaczynają zwracać uwagę na to, że James wykonuje bardzo mało rzutów wolnych, mimo iż często atakuje obręcz. – To kolejna noc, w której staje na linii po sześć/osiem razy. Biorąc pod uwagę to, że jest jednym z najlepszych graczy ligi i gra naprawdę agresywnie, to jest rozczarowujące – mówił weteran Richard Jefferson.
Jefferson podkreśla jednak, że sędziowie nie mają łatwo z LeBronem. – Jest wyjątkowym graczem – dodaje zawodnik Cavs. James jest na 10. miejscu w średniej liczbie wolnych oddawanych na mecz. Wątek traktowania go przez sędziów pojawiał się już wcześniej. Wiele głosów wskazuje na to, że LBJ jako gracz dysponujący ogromną siłą, jest w stanie ustać kontakt ze swoim rywalem i to sprawia, że sędziowie zaniechają używania gwizdka wychodząc z założenia, że zderzenie nie było dla LeBrona aż tak odczuwalne.
– Kiedy wjeżdża pod kosz rywale się od niego odbijają. To ciągle faul, ale nie dostaje tych gwizdków, bo jest tak silny – mówił trener Cavs – Tyronn Lue. Trener przywołał przykład Shaqa, który powiedział kiedyś. – Kiedy mnie uszczypniesz to czuję to dokładnie w ten sam sposób w jaki czułbyś to ty, gdybym ja Cię uszczypnął – stwierdził. Co może zrobić LBJ? Na pewno nie będzie siedział w tej sprawie cicho. W 35 meczach 2016/2017, James notował średnio 26,1 punktu, 7,9 zbiórki, 8,1 asysty i 1,5 przechwytu trafiając 51,8 FG% i 38,1 3PT%.
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET