Lider Houston Rockets nie pojedzie na Mistrzostwa Świata, bo chce odpocząć i przy okazji udoskonalić nową rzecz w swoim repertuarze zagrań. Jesteśmy bardzo ciekawi efektów i mamy nadzieję, że Harden działa zgodnie z przepisami gry w koszykówkę.
W minionych latach wiele osób miało pretensje do NBA za to, że przepuszcza Jamesowi Hardenowi grę mocno naginającą przepisy. Chodziło rzecz jasna o sławny step-back zawodnika. Czasami lider Houston Rockets dokładał mały kroczek, co powodowało, że jego zagranie w zasadzie łamało reguły gry. Sędziowie często jednak przymykali oko, a step-back stał się tzw. go-to-move Hardena. W trakcie off-season Harden rzekomo opracowuje coś nowego, m.in. dlatego nie pojedzie na Mistrzostwa Świata.
To kolejny All-Star, który rezygnuje z gry w drużynie narodowej. Gregg Popovich zapewne nie będzie tym zachwycony, ale nie pozostaje mu nic innego, jak zaakceptować rzeczywistość i poskładać rotację z zawodników gotowych do reprezentowania Stanów Zjednoczonych. Kadra rozpoczyna zgrupowanie na początku sierpnia. Harden stwierdził, że musi skupić się przede wszystkim na przygotowaniach do kolejnego sezonu, który z perspektywy Rockets będzie niezwykle ważny.
To oznacza, że na MŚ nie zobaczymy m.in. LeBrona Jamesa, Anthony’ego Davisa, Stephena Curry’ego i Jamesa Hardena. Amerykanie nadal pojadą do Chin w roli faworyta i niewykluczone, że cała wymieniona czwórka wróci do składu na przyszłoroczne Igrzyska Olimpijskie, które wydają się być dla koszykarzy znacznie bardziej atrakcyjne niż impreza rangi Mistrzostw Świata. Te zaczynają się 31 sierpnia i potrwają do 15 września. Zaraz po ich zakończeniu zawodnicy powrócą do swoich zespołów i rozpoczną obóz przygotowawczy.
A co z tą nową rzeczą Hardena? – To będzie coś kreatywnego. Będzie wyglądało jak kroki, ale tak naprawdę nie złamię reguł – twierdzi. Wszystko zatem zapowiada kolejną kontrowersję wokół nazwiska lidera Rockets. W międzyczasie Harden będzie starał się złapać wspólny język z Russellem Wesbtrookiem. Obu panów czeka sporo pracy, jeśli Rockets w końcu mają osiągnąć zakładany od wielu sezonów cel.
Historia NBA: 8 lat temu Yao Ming ogłosił zakończenie kariery
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET