James Bouknight ma za sobą już dopiero dwa dłuższe występy na parkietach NBA, a już zdołał w efektowny sposób przywitać się z ligą i dać o sobie znać. Jego wsad z meczu przeciwko Sixers robi wrażenie. Zobaczcie!
Charlotte Hornets wybrali Jamesa Bouknighta z 11. wyborem tegorocznego draftu. Wychowanek University of Connecticut nie najlepiej wszedł jednak w sezon, a w pierwszych tygodniach rozgrywek mógł liczyć jedynie na ograniczony czas gry w końcówkach przesądzonych spotkań. Szerszenie borykają się jednak z problemami kadrowymi. Aż czterech zawodników, w tym LaMelo Ball i Terry Rozier, zostało objętych protokołem zdrowotnym, przez co James Borrego musiał dać szansę pozostałym zawodnikom. Bouknight nie tylko zaprezentował się z dobrej strony, ale rozgrzał publiczność niesamowitym wsadem w kluczowym fragmencie meczu.
Hornets przegrali ostatecznie z Philadelpia 76ers po dogrywce 124:127, a Bouknight zakończył mecz z dorobkiem 11 punktów, 5 zbiórek i 1 asysty. Dziś w nocy Szerszenie ponownie uległy Szóstkom (106:110), ale tym razem 21-letni obrońca niczym się nie wyróżnił (2 punkty, 2 zbiórki; 1/4 z gry).
Charlotte jeszcze przez jakiś czas będą musieli radzić sobie w okrojonym składzie. James Bouknight może otrzymać zatem kolejną szansę w nocy z piątku na sobotę, kiedy to Hornets zmierzą się z Sacramento Kings. Następnie czeka ich niezwykle wymagająca seria spotkań wyjazdowych, gdzie zmierzą się z kolejno Dallas Mavericks, San Antonio Spurs, Portland Trail Blazers, Phoenix Suns, Utah Jazz i Denver Nuggets.
Przypominamy, że już dziś o godzinie 21:00 na YouTube odbędzie się 54. Podcast PROBASKET LIVE. Michał Pacuda i Krzysztof Sendecki porozmawiają o możliwym rekordzie Stephena Curry’ego, sytuacji Ziona Williamsona i Damiana Lillarda oraz na wiele innych tematów.