Jeden z liderów New York Knicks został wybrany najbardziej niezawodnym zawodnikiem w końcówkach meczów NBA. To relatywnie młoda kategoria, za którą liga wyróżnia zawodników. Laureatami są koszykarze, którzy zachowują zimną krew w końcówkach i mają skłonność do trafiania trudnych rzutów. W tym roku wyróżniony został Jalen Brunson.
Określenie “clutch player” w kontekście koszykówki NBA tłumaczy się na polski najczęściej jako: zawodnik decydujących momentów, zawodnik, który nie zawodzi w końcówce meczu, czy gracz od ważnych rzutów. Można też po prostu powiedzieć, że ktoś „gra świetnie w końcówkach” albo „jest niezawodny w decydujących momentach”.
Nie ma jednego utartego tłumaczenia, więc zależnie od kontekstu można używać różnych wersji – w komentarzach sportowych często zostawia się też oryginalne „clutch”. Właśnie w tym elemencie najlepszy w sezonie 2024/25 był Jalen Brunson. Notował średnio najwięcej w całej lidze – 5,6 punktu w tzw. sytuacjach clutch, czyli w ostatnich pięciu minutach czwartej kwarty lub dogrywki, gdy różnica punktowa nie przekracza pięciu. Trafiał przy tym imponujące 51,5% rzutów z gry.
W 28 takich meczach, w których Brunson brał udział, New York Knicks osiągnęli bilans 17 zwycięstw i 11 porażek. Lider zespołu trafił najwięcej rzutów z gry w końcówkach meczów w całej NBA – 52. Ponadto 156 punktów zdobytych w sytuacjach clutch dało mu drugie miejsce w lidze, a 28 asyst w takich momentach – trzecie. Za Brunsonem w głosowaniu na najlepszego zawodnika końcówek uplasowali się kolejno: Nikola Jokić (Nuggets), Anthony Edwards (Timberwolves), Trae Young (Hawks) i Stephen Curry (Warriors).
Zanim zdobył nagrodę “Clutch Player of the Year” za sezon 2024/25, Brunson dwukrotnie kończył głosowanie w pierwszej piątce tej kategorii w poprzednich sezonach. W 65 rozegranych meczach rozgrywek zasadniczych notował średnio 26 punktów, 7,3 asysty i 2,9 zbiórki, trafiając 48,8% z gry, 38,3% za trzy oraz 82,1% z linii rzutów wolnych. Wspólnie z Karlem-Anthonym Townsem stanowi filar ofensywy Knicks. Zespół zakończył sezon regularny z bilansem 51-31 i obecnie rywalizuje z Detroit Pistons w pierwszej rundzie play-offów. W serii mamy remis (1-1) i kolejne dwa spotkania odbędą się w Mo-Town.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET