Spore turbulencje przeżywają obecnie Memphis Grizzlies po słabym początku rozgrywek. W poniedziałek do gry po jednym meczu zawieszenia – po starciu ze sztabem szkoleniowym – wrócił Ja Morant, ale lider Grizzlies nie był w stanie uchronić zespołu przed trzecią kolejną porażką. Po spotkaniu Morant przyznał zresztą, że stracił radość z gry w koszykówkę.



To z pewnością jedna z większych historii na początku nowego sezonu NBA. Zaledwie po dwóch tygodniach pojawiły się kolejne tarcia na linii Memphis Grizzlies i Ja Morant. Rozgrywający po jednym ze spotkań starł się z trenerem Tuomasem Iissalo, czego efektem było zawieszenie na jeden mecz. W poniedziałek Morant wrócił do gry, ale w przegranym 106:114 starciu z Detroit Pistons wypadł bardzo przeciętnie. W drodze po 18 punktów spudłował 11 z 16 rzutów, w tym wszystkie cztery rzuty z dystansu. Grizzlies przegrali trzecie kolejne spotkanie.

W pomeczowej rozmowie z dziennikarzami sprawy znów przybrały dość dziwny obrót. Morant był dopytywany o to, czy między nim a sztabem szkoleniowym wszystko już jest w porządku, ale nie udzielił jednoznacznej odpowiedzi. Przyznał też, że stracił radość z gry w koszykówkę, a pytany o to, czy może ją z powrotem odnaleźć w Memphis, odparł bez przekonania: „zobaczymy”.

W poniedziałek pisaliśmy o doniesieniach Shamsa Charanii, według którego inne zespoły monitorują sytuację Moranta w Memphis. Sęk w tym, że zainteresowanych przejęciem 26-letniego rozgrywającego może nie być wcale wielu. Mówił o tym Tim Bontemps z ESPN, który wprost stwierdził, że jego zdaniem Morant nie może liczyć na długą kolejkę zainteresowanych, jeśli Grizzlies rzeczywiście zdecydują się go oddać.

Nie robi aż tak dużej różnicy na swojej pozycji – ocenił dziennikarz ESPN. – Ja Morant nie jest rozgrywającym z top10. Nie broni, nie ma tak naprawdę rzutu i z pewnością nie jest już tak atletyczny jak jeszcze kilka lat temu. Zdecydowanie nie jest wśród pięciu najlepszych rozgrywających w lidze, a nie jestem pewien, czy znalazłby miejsce wśród dziesięciu najlepszych – dodał Bontemps.

Morant ma jeszcze ważny kontrakt na ten i dwa kolejne sezony, a więc aż do rozgrywek 2027-28 włącznie. W tym czasie może zarobić łącznie około 125 mln dol. I choć wcześniej Grizzlies nie chcieli go transferować, to dziś muszą to przynajmniej rozważyć, biorąc pod uwagę, że Morant w ostatnich latach miał problemy ze zdrowiem i kłopoty pozaboiskowe, a jego progres mocno wyhamował.

Problemem może być jednak fakt, że tego typu zawodnicy – niscy rozgrywający, którzy nie bronią zbyt dobrze – nie są w tej chwili zbyt pożądanym towarem w NBA. Pytanie więc, kto się skusi i podejmie to ryzyko. Bo nie da się ukryć, że w tej chwili ewentualny transfer po Moranta niesie za sobą pewne ryzyko, przez co dodatkowo jego wartość spada.

To gdzie Ja Morant mógłby wylądować?

Listę pięciu potencjalnych zainteresowanych klubów przygotował portal CBS Sports:

  1. Sacramento Kings

Po odejściu De’Aarona Foxa o wzmocnienie na pozycji rozgrywającego mocno zabiegał Domantas Sabonis, ale Kings dodali do składu tylko Dennisa Schrodera i Russella Westbrooka, co problemów tak naprawdę nie rozwiązało. Morant mógłby tutaj być ciekawą opcją i w jakimś sensie zastąpić Foxa, tym bardziej że współpraca szybkiego rozgrywającego z Sabonisem już w przeszłości przyniosła w Sacramento dobre wyniki.

  1. Miami Heat

Od dawna szukają gwiazdy, więc może teraz skorzystają z okazji? Heat co prawda w tym sezonie zaimplementowali totalnie nowy styl gry, ale to głównie dlatego, że nie mieli personelu, aby grać inaczej. Morant z miejsca by to zmienił, jednak Erik Spoelstra na pewno mógłby to dobrze poukładać. Tym bardziej że Heat od lat potrafią pracować z zawodnikami, którzy zaliczyli spadek formy spowodowanymi różnymi problemami. Być może więc przejście do Miami byłoby dla Moranta szansą na wyjście na prostą, jeśli tylko… nie wpadłby w sidła nocnego życia South Beach.

  1. Phoenix Suns

Wydaje się, że Mat Ishbia od początku swoich rządów w Phoenix najpierw robi, a potem myśli, dlatego w przypadku gdyby Morant rzeczywiście był „do wyjęcia” z Memphis, to Suns pewnie będą zainteresowani. Szczególnie że przynajmniej na papierze 26-latek całkiem nieźle mógłby się uzupełniać z liderem zespołu, czyli Devinem Bookerem. Jednak problemem jest brak kapitału transferowego Słońc. Ekipa z Arizony nie ma kontroli nad żadnym ze swoich kolejnych wyborów w pierwszej rundzie draftu. W związku z tym trudno sobie wyobrazić, by mogła po Moranta sięgnąć, jeśli Grizzlies otworzą swego rodzaju „licytację” po usługi 26-latka.

  1. Toronto Raptors

Jak tak dalej pójdzie, to nie awansują w tym sezonie do fazy play-off po raz czwarty z rzędu, a mimo to zapłacą podatek od luksusu. Raptors źle zaczęli ten sezon i nic dziwnego, że wielu fanów kanadyjskiej drużyny cały czas uważa, że klub zmierza donikąd. To może transfer po Moranta byłby obraniem jakiegoś kierunku? Raptors akurat mają czym handlować, choć wątpliwe podstawy miałoby zestawienie słabo rzucającego Moranta ze słabo rzucającym Scottie Barnesem, dlatego może lepiej ten pomysł w Toronto najpierw przemyśleć.

  1. Minnesota Timberwolves

Czarnym koniem w tych rozmowach mogą okazać się Timberwolves, czyli klub z ligowej czołówki, który jednak po dwóch kolejnych wizytach w finałach konferencji osiągnął już chyba pewien poziom. Wilki rok temu zrobiły już zresztą dość drastyczny ruch, oddając Karla-Anthony’ego Townsa w przeddzień sezonu, co potwierdza, że menedżer Tim Connelly nie boi się podejmować odważnych i czasem ryzykownych decyzji. Ekipa z Minneapolis się starzeje, a Morant mógłby stworzyć z Anthonym Edwardsem jeden z najciekawszych obwodów w lidze.


Wspieraj PROBASKET

  • Sprawdź najlepsze promocje NIKE i AIR JORDAN w Lounge by Zalando
  • W oficjalnym sklepie NIKE znajdziesz najnowsze produkty NIKE i JORDAN oraz dobre promocje.
  • Oficjalny sklep marki adidas też ma dużo do zaoferowania.
  • Oglądasz NBA? Skorzystaj z aktualnej oferty - kup dostęp do NBA League Pass.
  • Lubisz buty marki New Balance? W ich oficjalnym sklepie znajdziesz coś dla siebie.


  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    5 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments