Strona główna NBA NBA: J.J. Redick ma ogromny żal do Philadelphii 76ers

NBA: J.J. Redick ma ogromny żal do Philadelphii 76ers

Przez

4 października 2020

3515

Weteran ligowych parkietów stał się jednym z najaktywniej komentujących ligową rzeczywistość. W jednym z ostatnich podcastów J.J. Redick poruszył temat odejścia z Philadelphii 76ers. Zawodnik chciał zostać w Mieście Braterskiej Miłości na dłużej, ale…

To jeden z tych graczy, którzy pasują do każdemu systemu i mogą stanowić wsparcie bez względu na okoliczności. J.J. Redick przedstawił się jako weteran, na którym możesz polegać. Poprzedni sezon zawodnik spędził z New Orleans Pelicans. W 60 rozegranych meczach sezonu regularnego notował na swoje konto średnio 15,3 punktu trafiając 45,3 FG% oraz 45,3 3PT%. Ciągle jest wydajny, zwłaszcza po atakowanej stronie parkietu.

Gdy w Philly zaczęło się psuć pod koniec bieżącego sezonu, jasne było, że drużynie brakuje strzelców i obecności weterana w szatni. Humorzasty Joel Embiid nie był w stanie zapanować nad swoją grupą. J.J. Redick sprawdziłby się w takich warunkach doskonale, ale nie dostał od Sixers szansy na to, by odegrać swoją rolę. Elton Brand, generalny menadżer zespołu z Filadelfii postanowili puścić Redicka na rynek, by dołożyć do rotacji wzrost i defensywę.

Redick dołączył do Stephena Jacksona i Matta Barnesa w ich podcaście “All The Smoke”. W bardzo stanowczych słowach wypowiedział się o tamtej decyzji Sixers. – Spieprzyli to, że nie przywrócili mnie do składu – mówi. – Po prostu to spieprzyli – dodał. Nie jest to najlepsza ocena pracy Eltona Branda, który kilka miesięcy temu podpisał z Philadephią 76ers przedłużenie i dostał od zarządu carte blanche w budowaniu składu na nowy sezon. Po zatrudnieniu Doca Riversa sytuacja może być zgoła inna.

– Jednym z głównych problemów w Philly jest to, że cały czas się tam coś zmienia. […] Rozmawiałem o tym z Joelem w swoim podcaście. On czasami nawet nie wie, kto jeszcze jest w jego składzie, bo miał już setki kolegów w drużynie – mówi dalej W Philly szukają stabilizacji, celem na kolejny sezon będzie powrót do walki z czołówką wschodu. Tymczasem 36-letni Redick ma w swojej umowie z Pels 13 milionów dolarów za sezon 2020/21. Za rok zostanie wolnym agentem.