Czas na kolejne w tym sezonie zestawienie plotek, ploteczek z NBA. Sezon rozkręcił się na dobre, a coraz więcej dzieje się także w kwestii różnych doniesień transferowych. Oto podsumowanie najważniejszych plotek minionego tygodnia.
- Brandon Ingram wciąż nie może się dogadać z New Orleans Pelicans w sprawie przedłużenia kontraktu. Na razie wyhamowały też rozmowy transferowe w sprawie wymiany skrzydłowego do innej drużyny. Zainteresowani byli m.in. Utah Jazz, ale negocjacje stanęły w martwym punkcie, gdy Ingram przekazał, że nie zostałby w Salt Lake City na długo po transferze.
- Wiadomo już, że Brooklyn Nets będą bardzo otwarci na robienie biznesów. Potwierdza się, że każdy w składzie nowojorskiej drużyny jest „do wzięcia”. Najważniejsze dla Nets to nie przyjmować w zamian długich umów. Wśród zainteresowanych drużyn są m.in. Milwaukee Bucks, którzy na swojej liście życzeń mają takich graczy jak Cam Thomas oraz Dorian Finney-Smith. Gorącym nazwiskiem na rynku transferowym ma być także Dennis Schroder. Rozgrywający notuje świetny początek sezonu, a kuszący jest także jego kończący się po tych rozgrywkach kontrakt o wartości 13 mln dol.
- Chicago Bulls także wysyłają sygnały, że rozważą transfer każdego zawodnika w swoim składzie. Na wylocie są więc m.in. Zach LaVine oraz Nikola Vucević, ale też Lonzo Ball. TUTAJ PRZECZYTASZ WIĘCEJ.
- Latem o Zacha LaVine’a pytali m.in. Sacramento Kings, ale w tej chwili kalifornijska ekipa nie jest już zainteresowana. Szczególnie że Kings ściągnęli do siebie DeMara DeRozana. Pozyskanie LaVine’a rozważać mieli także Golden State Warriors, lecz dziś jest to już mało prawdopodobne. Większe szanse na zmianę klubu ma Nikola Vucević, bo jego kontrakt nie jest aż trudny do przełknięcia. Jeden z menedżerów wycenił byłego dwukrotnego all-stara na… dwa wybory w drugiej rundzie draftu.
- Bardzo aktywni na rynku transferowym mają być Los Angeles Lakers. Znów. Wszystko dlatego, że ekipa z Miasta Aniołów pod wodzą JJ Redicka zaczęła ten sezon tak samo, jak przed rokiem, gdy za sterami był Darvin Ham (czyli od 11 zwycięstw w pierwszych 19 spotkaniach). We wstępnych rozmowach władze Lakers miały sprawdzać przede wszystkim wartość D’Angelo Russella i Jalena Hooda-Schifino (obaj mają kończące się po tym sezonie kontrakty).
- Jednym z najciekawszych nazwisk na rynku transferowym – który nieoficjalnie ruszy od 15 grudnia, kiedy to większość zawodników, którzy podpisali latem nowe kontrakty, będzie mogła zostać wymieniona – może znów być Bruce Brown. Mistrz ligi w barwach Denver Nuggets z 2023 roku jest teraz graczem Toronto Raptors, ale w trwającym sezonie jeszcze nie rozegrał meczu. Według ostatnich informacji skrzydłowy może wrócić do gry w najbliższych dniach. Idealnie, by przypomnieć o sobie i podbić swoją wartość.
- Wielka wyprzedaż może zadziać się również w Salt Lake City, gdzie jest kilku mocnych kandydatów do wymiany. Utah Jazz na pewno będą odbierać telefony – pytanie, co z tego wyjdzie. Dostępni są m.in. weterani parkietów jak Jordan Clarkson czy Collin Sexton. W grę wchodzi także oddanie Johna Collinsa, choć to akurat może być trudniejsze do zrobienia ze względu na sporych rozmiarów kontrakt podkoszowego.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!