KIA Skills Challenge był pierwszym wydarzeniem drugiego dnia NBA All-Star Weekend w Indianapolis. W konkursie wzięły udział trzy zespoły: Indiana Pacers (Tyrese Haliburton, Bennedict Mathurin, Myles Turner), Numery 1 Draftów (Victor Wembanyama, Anthony Edwards, Paolo Banchero) oraz All-Stars (Trae Young, Tyrese Maxey, Scottie Barnes). Podobnie jak w dwóch poprzednich sezonach najlepszy okazał się zespół gospodarzy.
KIA Skills Challenge składał się z trzech konkurencji. Najpierw gracze musieli pokonać tor przeszkód składający się z slalomu, rzutu z półdystansu, rzutu za trzy i lay-upu lub wsadu. Wydawać by się mogło, że dla koszykarzy NBA nie powinno stanowić to żadnego problemu, a jednak Paolo Banchero i Tyrese Maxey ominęli jeden z pachołków ze złej strony i zostali cofnięci przez sędziego.
Poza tym Scottie Barnes zgubił piłkę podczas kozłowania, a Anthony Edwards przestrzelił wszystkie trzy próby zza łuku przez co drużyna złożona z zawodników wybranych z pierwszym numerem draftu nie ukończyła tej konkurencji. Z kolei Indiana Pacers byli bezbłędni. Wszyscy koszykarze gospodarzy poradzili sobie z przeszkodami, a Tyrese Haliuburton zakończył swoją próbę efektownym alley-oopem od tablicy.
Druga konkurencja sprawdzała umiejętności podawania piłki. Gracze musieli podawać piłkę na trzy różne sposoby do ruchomych celów. Pacers i All-Stars uzbierali po 74 punkty co oznaczało dogrywkę. Pierwsi podawali All-Stars, którzy uzbierali aż 90 punktów. Wydawało się, że ta runda padnie ich łupem, ale Pacers popisali się doskonałą współpracą i zakończyli rundę z 92 punktami. Drużyna 1st Picks znów wyraźnie ustępowała rywalom kończąc rundę z zaledwie 58 oczkami.
W ostatniej konkurencji gracze oddawali rzuty z różnych miejsc na parkiecie, za które można było otrzymać od jednego do pięciu punktów. Tutaj błyszczał zespół All-Stars, który rzucił aż 33 punkty. 1st Picks (19) i Pacers (11) razem rzucili ledwie 30 oczek. Pierwsze dwie konkurencje dawały zwycięskiej drużynie 100 punktów, a ostatnia aż 200. W efekcie po trzech rundach Pacers i All-Stars mieli taki sam wynik, co oznaczało dogrywkę.
Triumfatora KIA Skills Challenge miał wyłonić konkurs rzutów z połowy boiska. Jako pierwsi rzucali All-Stars, którym oddanie celnego rzutu zajęło aż 58 sekund. Gdy Tyrese Maxey trafił przyszła kolej na gospodarzy. Żeby wygrać, musieli trafić przed upływem 58 sekund. Udało się to Tyrese’owi Haliburtonowi, który oddał celny rzut na 20 sekund przed końcem czasu.