RJ Barrett, trzeci wybór draftu z 2019 roku nie był na szczycie listy zawodników, których New York Knicks planowali wybrać w drafcie. Znajdował się tam jego uczelniany kolega Zion Williamson, który był traktowany jako oczywisty pierwszy pick i tak też się stało. Barrett zalicza jednak serię, o której skrzydłowy Pelicans z pewnością marzy.
Seria zawodnika New York Knicks dotyczy liczby rozegranych spotkań. Do tej pory RJ Barrett pauzował w tylko 10 meczach swojego zespołu. Regularna gra to element, którego z całą pewnością zawodnikowi Knicksów zazdrości zarówno Zion Williamson, zarząd, jak i fani New Orleans Pelicans.
RJ nie jest jednak zawodnikiem wybranym w drafcie 2019 z największą liczbą rozegranych spotkań w sezonie regularnym. W tej kategorii plasuje się dopiero na czwartym miejscu, a przed nim znajdują się:
- Grant Williams – 142 mecze
- Ja Morant i Matisse Thybulle – 139 meczów
Wyjątkowość Barretta dotyczy przede wszystkim liczbą meczów rozegranych z rzędu. Na ten moment RJ w ciągu swojej kariery wybiegł na parkiet 138 razy. Do tej pory opuścił jedynie 10 meczów i to wszystkie w swoim sezonie debiutanckim. Jeden stracił z powodu choroby, a następnie pauzował przez 9 meczów z rzędu przez skręconą kostkę. Szóstego lutego 2020 roku powrócił na parkiet i rozegrał do końca skrócony z powodu pandemii sezon regularny. Od tamtej pory Barrett pojawił się na boisku 97 razy bez żadnej, nawet jedno-meczowej przerwy. Gdyby dodać do tych meczów występy w playoffach, to ich suma wyniesie łącznie 102 spotkania. Sam zawodnik wypowiadając się na ten temat stwierdził, że tę serię zawdzięcza mentalnej wytrzymałości.
W tym sezonie RJ Barrett zdobywa średnio 18 punktów i prawie 6 zbiórek na mecz spędzając na parkiecie 35 minut. W pięciu z sześciu ostatnich meczów zdobył 20+ punktów.